Mam pytanie natury rozruchowej.Moja XT bez ssania nawet w gorący dzień nie chce odpalić,jak dostanie choć trochę i pochodzi chwilę już jest dobrze.
Nie rozumiem w czym problem. Ssanie jest po to, żeby go używać jak silnik ostygnie. Problem, może się pojawić, jak ssanie przestanie nam działać poprawnie, ale wtedy można czasowo zastosować sposób z odpalaniem po przelaniu gaźnika.
Dla tych, którzy nie wiedzą jak się przelewa gaźnik:
W XTeku gaźnik przelewa się w następujący sposób: należy otworzyć kranik, ustawić się z prawej strony motocykla, odkręcić manetkę gazu do końca i przechylić motor na swoją stronę (prawą stronę motocykla). Przechylić go trzeba bardzo mocno - tak, żeby przednim błotnikiem ( przy skręconym kole w prawo) prawie dotykał ziemi ! Wtedy po 3-4 sekundach paliwo zaczyna się wylewać z gaźnika.
Ja stosowałem ten patent, przed remontem, przy niższych temperaturach. Zawsze pomagało.