Strona 2 z 2

Re: Ceramizer,opinie

: 18 cze 2018, 12:29
autor: Gacek
Moim zdaniem podejscie do tematu wyglada tak - jak ktoś prubuje reanimowac "padlinę" po kosztach i oczekuje skutku w postaci sukcesu to nie ma to i tamto :) .

Re: Ceramizer,opinie

: 19 cze 2018, 11:30
autor: Tygrys
Cześć wydaje mi się że to jest farmazon i nie zdziwiłbym się gdyby ceramizer produkowaly koncerny farmaceutyczne - gdyby było to takie proste już dawno producenci oleum by to stosowali jak coś się zurzylo trzeba naprawić nie ma tabletek na odchudzanie (chyba te z tasiemcem) ani maści na powiększenie ku...a ani piersi tonący brzytwy się chwyta . Według mnie doktory są dla nieuczciwych handlarzy. Pozdro

Re: Ceramizer,opinie

: 20 cze 2018, 22:08
autor: Piotr
Ja wlałem ceramizer do niezniszczalnego Pastucha B5 1.9 TDI 110KM.
Po kilku tyś km zaczeła klekotać głowica jakby miała się rozpaść i do tego jakby czasami przywieszał się zawór(tzn nie domykał na 100%) i telepotało silnikiem. Jak przywieszał się ten zawór i silnik nie równo pracował, to klekotania nie było...
Wymieniłem hydrauliczne popychacze i h... to dało. Mechanicy rozkładali ręce. Wymiana wytrysków też nie pomogła, żeby nie było..
Sprzedałem tak jak stał handlarzowi...

100% pewności nie mam, że po to ceramizerze...
Ale wnioski niech wyciągnie sobie każdy sam...

Ja tam tego już nie wleje do niczego :facepalm:

Re: Ceramizer,opinie

: 21 cze 2018, 07:00
autor: fryzjer
Dzięki Panowie za aktywność w wątku :browar: . W takim razie nie wleję tego specyfiku do silnika XT.Wydaje mi się,że taki ceramizer,można by wlać np.do silnika samochodowego totalnie zajechanego , którego nie opłacało by się remontować,a który kwalifikował by się na szrot.I zobaczyć co z tego wyjdzie. Na zasadzie i tak już nie może być gorzej.Ewentualnie, taki specyfik potraktować jako ostatnie koło ratunkowe,gdzieś na trasie kilkaset kilometrów od domu.Żeby samochód /motocykl dojechał na własnych kołach,i obniżyć koszty transportu/ przyczepy/lawety ;)