Strona 2 z 2

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 06:31
autor: squero381
Ogólnie miałem na myśli zamontowanie tak, aby wszystko było w oryginale(obrotomierz z kontrolkami). Ale z tego co podpowiedzieliście, to łatwe to nie będzie. Póki co odpuszczam, pomyślę nad tym rozwiązaniem zimą, gdy będzie więcej czasu i funduszy :)

Dzięki wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi :goodjob:

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 06:38
autor: ArturS
Ten pieruński oryginalny ślimak mimo dwóch uszczelnień lubi pluć olejem. W zeszłym tyg. przerobiłem go na ogólnodostępne simeringi, bo yamahowskie to jakieś dziwadła niedostępne w zwykłym sklepie (w dwóch próbowano mi dobrać). W końcu musiałem przerobić i obudowę ślimaka jak i jeden wałek. Używki allegrowe 50-150zł też nie wiadomo ile pożyją bez dodatkowych modów. U mnie wyciek był na tyle mocny, że po cylindrze spływała kropla po kropli prosto na kolektor. Nie podoba mi się ten mechaniczny patent :klnie:

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 07:24
autor: squero381
No ok, ale mówisz o takim samym montowaniu co robi yamaha? Jeśli zamontowany był obrotomierz przez producenta to też ciekło?

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 07:36
autor: squero381
dzekson pisze:założyciel tematu musi się określić co chce dokładnie mieć:
1. elektroniczny wskaźnik
2. mechaniczny akcesoryjny
3. mechaniczny oryginalny

ad 1) możliwości i wyboru sporo, brak części ruchomych=duża odporność i trwałość, można dość łatwo dodać kontrolki
ad 2) na 99% nie będzie mierzył prawidłowo gdyż nie będzie właściwego przełożenia. Raczej nie będzie możliwości podłączenia wszystkich kontrolek. Trudności z dopasowaniem do obudowy aby to jakoś wyglądało
ad 3) optymalne rozwiązanie, żarówki kontrolek bez przeróbek podejdą, ale nie da się tego zegara wprost umieścić w miejsce starego zestawu kontrolek

do 2) i 3) potrzeba będzie oryginalną przekładnię ślimakową w miejsce zaślepki na wałek rozrządu oraz linkę.
Z tym, że jak pisałem - wersja 2) może nie spasować się z końcówką linki no i może wskazywać głupoty przez niedobrane
przełożenia

czyli najpewniejszym rozwiązaniem z tego co rozumiem byłoby zamontowanie elektronicznego obrotomierza? (jeżeli chciałbym zamontować mechaniczny to możliwe są wycieki oleju, jak kolega napisał jest to dość kłopotliwe i trudne do usunięcia)

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 07:46
autor: ArturS
squero381 pisze:No ok, ale mówisz o takim samym montowaniu co robi yamaha? Jeśli zamontowany był obrotomierz przez producenta to też ciekło?
Tam są dwa oringi (jeden na lince) i dwa simeringi. O ile oring to sprawa prosta, o tyle simeringi wyrabiają się dość szybko. Znajomy przestrzegał żebym się od razu po zakupie XT tym zainteresował, bo w dwóch przypadkach spotkał się z problemem dość mocnego gubienia oleju, oczywiście gdzieś w trasie (Tunezja i Maroko) :lol: Jeśli więc kupić używkę to najlepiej osobiście, albo niech sprzedawca zrobi fotę przynajmniej jednej z osi, bo jedną wyjąć się da, drugą blokuje wewnętrzny simering. U mnie są dość mocne wżery - za czasów kiedy uszczelnienie było sprawne jakoś się tam dostała wilgoć i trochę zjadła mechanizm. Zapewne kolejnym razem już nie będę reanimował tylko szukał używki, ale z głową, żeby takiego samego złomu nie dostać.

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 09:36
autor: dzekson
squero381 pisze: czyli najpewniejszym rozwiązaniem z tego co rozumiem byłoby zamontowanie elektronicznego obrotomierza? (jeżeli chciałbym zamontować mechaniczny to możliwe są wycieki oleju, jak kolega napisał jest to dość kłopotliwe i trudne do usunięcia)

To moja opinia, ale wydaje się po tym wszystkim co tu zostało napisane, że wersja elektroniczna będzie "najbezpieczniejsza" pod warunkiem, że spełni Twoje oczekiwania estetyczne.

Potwierdzam to co ArturS pisał, że wycieki spod tej przekładni są - łagodnie mówiąc - upierdliwe, też to przerabiałem,,,

A oryginalny zegar obrotomierza wymaga łoża z nowszej wersji XT, nie jestem pewien czy ono z kolei spasuje w miejsce starego. Nawet jeśli tak, to znowu oprócz samego zegara musiałbyś zakupić samo takie łoże lub, co będzie chyba łatwiejsze, komplet licznikowy - czyli razem z prędkościomierzem.
Znowu koszty rosną, a ostateczny efekt, mimo że jak w oryginale, to z czasem może lekko irytować wyciekami oleju i pękająca linką (bo ona na bank będzie zamiennikiem)
Odpuść sobie tą opcję,,,

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 18:01
autor: squero381
Po Waszych postach jak napisałem wyżej - odpuszczam, a w przyszłości zamontuję elektroniczny :) Tak na marginesie wpadłem na pomysł, aby zamienić bak akcesoryjny Acerbisa 23l na oryginalny. Może ktoś chętny?

Re: Montowanie obrotomierza

: 27 mar 2012, 19:20
autor: grunder
wyślij foty jak wygląda w jakim stanie itp

Re: Montowanie obrotomierza

: 16 sty 2018, 20:20
autor: hondzior
Jak ktoś ma czas i trochę pojęcia o elektronice to polecam przeróbkę na elektroniczny obrotomierz. Fajnie tu chłopaczek to opisał. Tylko najgorzej jest dostać się do środka. Resztą będzie chyba taka sama w każdym XT. Jeżeli się mylę to proszę poprawić. A tu link
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3336741.html

Re: Montowanie obrotomierza

: 17 sty 2018, 09:29
autor: Gacek
Hondzior jak byś uwazniej śledzil forum to byś zauwazył ten temat :) viewtopic.php?f=18&t=3931