Założenie kostki na tył - dylemat

Forum poświęcone modyfikacjom XT.
ODPOWIEDZ
Piotr
Lubiący błoto
Posty: 93
Rejestracja: 08 mar 2015, 14:19
Motocykl: GSXR1300

Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: Piotr »

Panowie
Jak oglądałem kilka sztuk XT przed kupnem to rzuciło mi się w oczy, ze jedna XT z kostką na tyle miała w drugim otworze w feldze na przeciwko wentyla(która jest u mnie zaślepiona) zamontowaną śrubę. Jak się później dowiedziałem, śruba ta to ponoć uchwyt który pomaga docisnąć oponę do felgi zapobiegając jej obróceniu podczas ostrego upalania.
Czy ja w takim razie muszę taki uchwyt dokupić chcąc zamontować kostkę?
Jak macie u siebie? Może sprawa jest nad wyrost?
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: ArturS »

Nie mam, nie miałem i nigdy mi się guma nie obróciła, więc na razie nie widzę powodów by mieć :niewiem: Ale rozważam, bo i ile urwany wentyl przy upalaniu wokół komina specjalnie mi nie zaszkodzi, o tyle gdzieś w "czarnej d" wolałbym nie jeździć bez zapasowej dętki. Właściwie to raz wentyl urwałem, jak złapałem totalnego paciaka i próbowałem na nim wrócić do domu niecałe 2km.
Awatar użytkownika
mlody
Po kostki w błocie
Posty: 351
Rejestracja: 10 paź 2013, 11:13
Motocykl: XT600K 3TB '91
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: mlody »

Ja z kolei bez trzymaka urwałem chyba 4 wentyle. Może dlatego że dętki były liche :niewiem: Ale po zamontowaniu trzymaka mam spokój. Koledzy śmigają na kostkach bez trzymaków i nie mają problemów z wentylami na ciśnieniu 1-1.2.
Piotr
Lubiący błoto
Posty: 93
Rejestracja: 08 mar 2015, 14:19
Motocykl: GSXR1300

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: Piotr »

Ale jak nie ma trzymaków to ciśnienie powinno chyba być większe, żeby opona mocniej była dociskana niż to co podajesz?
Bo w sumie nie wiem ile trzeba dmuchnąć do kostki, żeby fajnie się jeździło...

No i patrzę, że są różnego rozmiaru te trzymaki:
1,4 1,8 2,15 2,50 cala itd.

Jaki potrzebuje do koła 17-stki?
qpa
Po ośki w błocie
Posty: 888
Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: qpa »

te wymiary to szerokość felgi

również polecam trzymaki
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: Gacek »

Piotr pisze:Ale jak nie ma trzymaków to ciśnienie powinno chyba być większe, żeby opona mocniej była dociskana niż to co podajesz?
Bo w sumie nie wiem ile trzeba dmuchnąć do kostki, żeby fajnie się jeździło...

No i patrzę, że są różnego rozmiaru te trzymaki:
1,4 1,8 2,15 2,50 cala itd.

Jaki potrzebuje do koła 17-stki?
w standardzie obręcz ma 2,5 cala tył na przodzie 1,8 moi zdaniem jazda bez trzymaka na kostkach to porażka ale pamiętam czasy kiedy trzymak to był ciezko dostępny rarytas i wtedy rozwiazaniem było wiercenie otworów w obręczy aby za pomocą blachowkrętów unieruchomić oponę :) .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Awatar użytkownika
modern25
Po kostki w błocie
Posty: 148
Rejestracja: 04 kwie 2014, 18:19
Motocykl: XTR 660
Lokalizacja: Großendorf / Wiôlgô Wies

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: modern25 »

Ja też polecam chwytak.
Też mi sie zdarzyło urwać wętyl .
A i duuuzo razy wracałem na flaku do domu i dzieki chwytakowi opona nie spadała z obręczy i z jajami na baku jakos delikatnie nawet 20 może 30 km asfaltem do domu wracałem.
Dla porównania jak rozwaliłem dętkę 2gim moto (transalp) a tam nie mam chwytaka to przy próbie jazdy na flaku od razu opona spadła..... i po lawetę zadzwoniłem .
Nie wnikam w takie rzeczy, że w offie i małym ciśnieniu to sie przydaje ale jak wyżej napisałem przydaję sie dla własnego komfortu i na " wrazie czego jakoś dojade "
polecam .. KUP SOBIE niewiele kosztuje przecież .
Mam domek nad morzem do wynajęcia. Dla motocyklistów kawa, piwo i tańczy nocleg . Władysławowo. Info PW a potem telefon .
Piotr
Lubiący błoto
Posty: 93
Rejestracja: 08 mar 2015, 14:19
Motocykl: GSXR1300

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: Piotr »

Czyli sprawa jest jasna - ma być i już :)

A jakie ciśnienie przód, tył polecacie do terenu?

Bo tutaj to już kompletnie jestem zielony...
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Założenie kostki na tył - dylemat

Post autor: Gacek »

To ze posiadasz trzymak opony nie koniecznie uchroni cię przed urwaniem wentyla , ja jeżdżę na nakrętce dokręconej do kapsla wiec jak popusci trzymak i pociągnie dętkę to wentylek wciągnie i się wykrzywi wystarczy co jakiś czas zwrócić uwagę na jego położenie ;) .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
ODPOWIEDZ