Strona 5 z 5

Re: Kierunkowskazy LED, zmiana przerywacza.

: 08 cze 2018, 18:03
autor: xelist
Nie wiem czy się grzeją, pytam "zapobiegawczo" :) W takim razie będę musiał je odsłonić bo już zakleiłem izolacją. Gdybyś mi pokazał jakie te mocniejsze diody, to bym zamówił mocniejsze, a czadi podał mi takie, więc uznałem, że wie co mówi :)

Re: Kierunkowskazy LED, zmiana przerywacza.

: 08 cze 2018, 19:57
autor: Gacek
Xelist - intuicyjnie myśląc moim zdaniem mozesz sobie zaizolować te diody na spokojnie bez obaw o temp :) .
Nie znam parametrów zarówki jaka tam siedzi ale prady jakie bedą płynać przez te diody bedą pomijalnie małe tak jak czestotliwosć pracy tej diody ;) .
Od siebie ci dodam ze czasami mimo ze jest to w jakis, sposób uciazliwe , nieopłacalne warto" pokopać" temat i poszerzyć horyzonty własnej wiedzy :idea: .
Ja tez tak mam jak chyba kazdy :P ze chetniej przyjmę przysłowiową "rybkę niż wędke " :lol: .

Re: Kierunkowskazy LED, zmiana przerywacza.

: 08 cze 2018, 21:05
autor: xelist
No widzisz Gacek, Twoja odpowiedź od początku powinna być taka jak teraz, normalnie odpowiedzieć, postarać się pomóc, a nie od początku "wyzywać", jak widzisz dzięki pomocy czad'iego i innych bez problemu udało mi się zamontować te kierunkowskazy i przerywacz.

A co do przysłowiowej "rybki i wędki" to szukałem tematy na forum które mogłyby mi pomóc, ale wszystko było porozrzucane, że komuś kto się nie zna, ciężko poskładać to wszystko w kupę. Chęci miałem, pomoc dostałem i udało się bez problemu, mam nadzieję, że ten temat przyda się nowym użytkownikom :)

Re: Kierunkowskazy LED, zmiana przerywacza.

: 08 cze 2018, 22:04
autor: Gacek
xelist -kolega czadi podał ci wszystko jak na tacy 8-) .Jak byś z uwaga i zrozumieniem od poczatku potraktował temat to nie prowokowaqł byś mnie do złosliwych komentarzy i cały incydent nie miał by miejsca ;) .