Strona 1 z 1

Jazda bez akumulatora - moto na kopkę

: 12 cze 2018, 05:30
autor: coobah
Hej.

Zaczynam się bawić w cięcie 3UW na Scramblera. Jako że moto jest tylko na kopniaka zastanawiam się, czy można jakoś pozbyć się w ogóle baterii i zachować oświetlenie???

Kuba

Re: Jazda bez akumulatora - moto na kopkę

: 12 cze 2018, 07:10
autor: fryzjer
Ja tak sobie zrobiłem w 2KF. Ogólnie to nie polecam.Mało komfortowa jazda,szczególnie na asfalcie. Czy się da, w Twoim modelu,to zależy jaki masz stator, moduł.

Re: Jazda bez akumulatora - moto na kopkę

: 12 cze 2018, 21:37
autor: Gacek
coobah pisze:Hej.

Zaczynam się bawić w cięcie 3UW na Scramblera. Jako że moto jest tylko na kopniaka zastanawiam się, czy można jakoś pozbyć się w ogóle baterii i zachować oświetlenie???

Kuba

Da się to zrobić tyle ze wymaga to pewnego poziomu wiedzy tylko (takiej bardziej praktycznej) 8-) .

Re: Jazda bez akumulatora - moto na kopkę

: 13 cze 2018, 09:42
autor: coobah
Ale jestescie enigmatyczni ;)


Co oznacza, ze to malo komfortowa jazda? Slabe sa wtedy swiatla? Moze warto wtedy zapodac LEDY zeby je wzmocnic????

Wiedze praktyczna w dlubaniu mam. Brakuje mi teori jak to zrobic. ;)


EDIT:
Z numeru wychodzi (tylko tyle na dana chwile moge sprawdzic), ze mam:
- stator - 3YP-85510-00
- CDI - 3YP-85540-00

Re: Jazda bez akumulatora - moto na kopkę

: 13 cze 2018, 11:56
autor: fryzjer
coobah.Mało komfortowa,bo jak ci moto zdechnie np.na światłach,skrzyżowaniu,przed kamerą,to automatycznie tracisz wszystkie światła,włącznie z lampką biegu neutralnego ,kierunkowskazów,stopu :panika: Dodatkowo,światła świecą słabo,w zależności od obrotów silnika.Mi osobiście średnio się to podobało,więcej jeżdżę po asfalcie,wiec z powrotem wróciłem do akumulatora.Zastosowanie oświetlenia LED nic nie da,bo zwyczajnie nie masz akumulatora. Taki temat był na forum,ale go przeoczyłeś zapewne,bo ja go nie zakładałem ,tylko podpiąłem się pod inny wątek. :oops: Sam miałem problem ze znalezieniem go :lol: Tu masz skrót do wątku. viewtopic.php?f=2&t=1800&start=20 Miłej lektury. ;)

Re: Jazda bez akumulatora - moto na kopkę

: 13 cze 2018, 15:51
autor: coobah
Dzieki za linka.

Watek czytalem, ale ze na poczatu traktuje tylko o "retroficie" kopki, a ja mam tylko kopke, to jakos do drugiej stroy nie dotrwalem.

Poczytalem... i w sumie to mi sie tematu jakos odechcialo. :gleba:

Re: Jazda bez akumulatora - moto na kopkę

: 13 cze 2018, 17:28
autor: fryzjer
Powiem ci cobah,że jak bym upalał sprzęta tylko w terenie,poza cywilizacją,to jeździłby bez akumulatora, tylko z tym kondensatorem. Zresztą, nie raz montuję kondensator zamiast akumulatora,jak mam chęć poszaleć tylko w terenie. Aku mam nowe kwasowe,i trochę szkoda mi z nim się :gleba: