Powrót po latach - XT 500 L 1994
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 gru 2010, 09:40
- Motocykl: KTM 690 SMC, YAMAHA XT 500E
- Lokalizacja: Sandomierz
Powrót po latach - XT 500 L 1994
Hej! Po czterech latach wracam do XTeka. Trafił się na miejscu fajny egzemplarz, zatem nie było innego wyjścia niż kupić. Jest to XT 500 E z 1994 roku, pełen oryginał. Ma braki, które będę wypełniał i wrzucał tu aktualizację z postępów. Są to w zasadzie kosmetyczne braki - brak szarego lewego plastiku na baku, nieoryginalne dwie śruby. Poza tym standard - trzeba nowe opony, olej, świecę, osłony lag no i rejestracja w kraju. Wątek z kupnem części założyłem w dziale kupno.
Motocykla właścicielem w Austrii był pan z 1943 roku, zatem motocykl jest zadbany, wygląda jakby wyjechał niedawno z salonu i wszystko wskazuje na to, że był serwisowany do końca. Nie ma korozji, chromy są w stanie idealnym, na tylnym kole niedoczyszczony smar łańcucha.
Ma służyć jako motocykl na małe i duże wyprawy. Chcę go utrzymać w pełnym oryginale - z końcówką wydechu, odblaskami, etc. A za rok - na 25 lecie - żółte blachy. Szczególnie zależy mi na tym szarym lewym plastiku baku, więc jak znacie kogoś kto może mieć to byłbym wdzięczny za kontakt. LWG!
Nie wiem na jakim oleju śmigał, mam bańkę Motula 300V 15w50, dobrze będzie mu zalać?
Duży rozmiar po kliknięciu:
Motocykla właścicielem w Austrii był pan z 1943 roku, zatem motocykl jest zadbany, wygląda jakby wyjechał niedawno z salonu i wszystko wskazuje na to, że był serwisowany do końca. Nie ma korozji, chromy są w stanie idealnym, na tylnym kole niedoczyszczony smar łańcucha.
Ma służyć jako motocykl na małe i duże wyprawy. Chcę go utrzymać w pełnym oryginale - z końcówką wydechu, odblaskami, etc. A za rok - na 25 lecie - żółte blachy. Szczególnie zależy mi na tym szarym lewym plastiku baku, więc jak znacie kogoś kto może mieć to byłbym wdzięczny za kontakt. LWG!
Nie wiem na jakim oleju śmigał, mam bańkę Motula 300V 15w50, dobrze będzie mu zalać?
Duży rozmiar po kliknięciu:
Ostatnio zmieniony 16 mar 2018, 19:30 przez MarcinXT, łącznie zmieniany 1 raz.
- k3nd
- Po kostki w błocie
- Posty: 196
- Rejestracja: 08 lis 2015, 17:56
- Motocykl: XT 600 47N, 3TB
CBR 929 - Lokalizacja: łódzkie
Re: Powrót po latach - XT 500E 1994
ładna sztuka! powodzenia
Yamaha XT600 47N ; ; Yamaha XT600 3TB
serce bije w tempie obrotów maszyny...
- fakir
- Po kostki w błocie
- Posty: 314
- Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:15
- Motocykl: VFR750 & XT600 1VJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Powrót po latach - XT 500 L 1994
Czym ona się różni od szescsetki?
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
- k3nd
- Po kostki w błocie
- Posty: 196
- Rejestracja: 08 lis 2015, 17:56
- Motocykl: XT 600 47N, 3TB
CBR 929 - Lokalizacja: łódzkie
Re: Powrót po latach - XT 500 L 1994
Na Austrię szły 500, zdławione. Mniejszy tłok, cylinder, inny rozstaw szpilek. To tyle z tego co wiemfakir pisze:Czym ona się różni od szescsetki?
Yamaha XT600 47N ; ; Yamaha XT600 3TB
serce bije w tempie obrotów maszyny...
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 gru 2010, 09:40
- Motocykl: KTM 690 SMC, YAMAHA XT 500E
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: Powrót po latach - XT 500 L 1994
No to w zasadzie skończyłem przywracanie do świetności XTeka, zarejestrowany, powymieniane trochę części, został tylko ślimak w kole.
Nowe opony (heidenau k60), osłony lag, olej, filtr oleju i powietrza, akumulator, króćce gaźnika, brakujący plastik baku z serwisu, ślimak w drodze, wyregulowane zawory, ssące na 0.08, wydechowe 0.15.
Przełożenie ma na trasę, więc dupy może nie urywa, ale ładnie pali, nie kopci w ogóle po przegazowaniu. Taki poczciwy XTek. Przebieg ponad 44 tys. km i co ciekawe jedynka - wrzucając z luzu - wchodzi z delikatnym kliknięciem bez szarpnięcia.
Nowe opony (heidenau k60), osłony lag, olej, filtr oleju i powietrza, akumulator, króćce gaźnika, brakujący plastik baku z serwisu, ślimak w drodze, wyregulowane zawory, ssące na 0.08, wydechowe 0.15.
Przełożenie ma na trasę, więc dupy może nie urywa, ale ładnie pali, nie kopci w ogóle po przegazowaniu. Taki poczciwy XTek. Przebieg ponad 44 tys. km i co ciekawe jedynka - wrzucając z luzu - wchodzi z delikatnym kliknięciem bez szarpnięcia.
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: Powrót po latach - XT 500 L 1994
Fajnie sie prezentuje - jak na naklepany przebieg .
Dobrej jakosci zdjecie wrzuciłes wiec optycznie odbierajac wyczuwam koniec tarczy na przodzie .
Az nie chce się wierzyć powłoki lakiernicze pieca ramy i innych detali w idealnym stanie .
Mozna wstepnie pogratulowac udanego zakupu i zyczyć bezproblemowej eksploatacji .
Dobrej jakosci zdjecie wrzuciłes wiec optycznie odbierajac wyczuwam koniec tarczy na przodzie .
Az nie chce się wierzyć powłoki lakiernicze pieca ramy i innych detali w idealnym stanie .
Mozna wstepnie pogratulowac udanego zakupu i zyczyć bezproblemowej eksploatacji .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 116
- Rejestracja: 25 gru 2010, 09:40
- Motocykl: KTM 690 SMC, YAMAHA XT 500E
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: Powrót po latach - XT 500 L 1994
Zgadza się, przednia tarcza już taka sobie. Tylna zaś jak nowa, zero zużycia. XTek nie widział nigdy terenu, właścicielem był dziadek z 43 roku. Wygląda na serwisowanego gdzieś nie pod strzechą. Przebieg duży i nieduży - myślę, że to żaden przebieg jak na szosę i właściwe traktowanie. Widać zaś ile przeszły inne egzemplarze wystawione chociażby na olx i często z dużo niższymi przebiegami. Choć pewnie żaden problem cofnąć.
Ze względu na unikalny stan kupiłem, nawet rozbierając koła - głupie uszczelniacze, tulejki dystansowe i łożyska wyglądają jak nowe...
Dzięki i pozdro
Ze względu na unikalny stan kupiłem, nawet rozbierając koła - głupie uszczelniacze, tulejki dystansowe i łożyska wyglądają jak nowe...
Dzięki i pozdro