Strona 12 z 13

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 16 kwie 2015, 20:41
autor: fakir
Zawsze myślałem, że strzały w wydech i przerywanie przy odkręcaniu i hamowaniu silnikiem to zbyt bogata mieszanka (za dużo paliwa, za mało powietrza) nadmiar paliwa dostaje się w komin i tam wypala robiąc strzał...

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 16 kwie 2015, 20:53
autor: Gacek
Jak chcesz się obyć z takim odgłosem wystarczy ze wyłączysz zapłon w chwili jazdy a potem go włączysz i odczujesz wyraźną różnice co jak strzela ;). Prawię ci banalne podpowiedzi :) ale takie proste testy i zapoznasz się z reakcją swojego sprzeta bez główkowania 8-)

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 18 kwie 2015, 12:52
autor: kubas9311
podepnę się pod temat, wczoraj znajomy kupił ttr, silnik chodzi cichutko, gdy się nią przejechałem zauważyłem, że coś jest nie tak. Moja ttr po odkreceniu manety odrazu ciągnie jak głupia, a tutaj stopniowo się wkręca i w pewnym momencie dostaje potężnego kopa (końcówka leovince'a napewno tego nie powoduje). Dodatkowo poprzedni właściciel mówił, że po wymianie króćców gaźnika ttrka nie chciala palić na ssaniu tylko bez. Dziwne bo gdy odpalałem ją podczas oględzin dokładnie tak jak odpalam swoją, odpaliła na ssaniu od drugiego kopa. Gość był zdziwiony. Wydaje mi się, że może potrzebna regulacja gaźnika?

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 18 kwie 2015, 14:20
autor: fakir
Na jakich położeniach macie w swoich gaźnikach zawleczki na iglicach w mechanicznym i podciśnieniowym gaźniku?

W serwisówce nic nie wspominają o "standardowych" położeniach.

Czy przepustnica w mechanicznym gaźniku powinna być całkowicie zamknięta podczas pracy silnika na obrotach jałowych?

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 18 kwie 2015, 16:24
autor: mlody
Ja mam na środkowym w mechanicznym i ząbek niżej w podciśnieniowym (krótsza iglica).

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 18 kwie 2015, 21:43
autor: Pawlo
mlody pisze:Ja mam na środkowym w mechanicznym i ząbek niżej w podciśnieniowym (krótsza iglica).
Mam tak samo, podnosiłem iglice w podciśnieniowym po zmianie wydechu na przelot.
fakir pisze:Czy przepustnica w mechanicznym gaźniku powinna być całkowicie zamknięta podczas pracy silnika na obrotach jałowych?
Na samym paliwie za długo nie pochodzi, nie? :) Przepustnica powinna być uchylona, ale ile i jak to wygląda w tym gaźniku to nie zakodowałem w pamięci ;)

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 22 kwie 2015, 10:47
autor: fakir
Testów ciąg dalszy, po ok. 10'cio kilometrowym toczeniu się po mieście z prędkościami obrotowymi silnika w zakresie 2-4tys obr kontrola świeczki - okopcona, czarna jak smoła.

Poziom paliwa mam jak na tym zdjęciu https://www.bikepics.com/pics/2014/03/2 ... 00-800.jpg
czyli ok. 6-7mm od krawędzi pokrywy komory pływakowej, mierzone podczas pracy silnika.
Zawleczka iglicy w mechanicznym gaźniku jest w środkowym położeniu, w podciśnieniowym mam zawleczkę o jedną pozycję niżej od środkowego - bogatsza mieszanka.
Śruba powietrza jest wykręcona na 2,5obr

Co do schodzenia z obrotów to czasem zdarzy się zawiesić na 2-3tys obr po wysprzęgleniu, ale generalnie jest o wiele lepiej niż wcześniej, rozpędza się żwawo, nie strzela w tłumik.
Co najdziwniejsze, to po jeździe w trasie ze stałymi obrotami ok. 4-5tys rpm świeczka jest koloru ceglanego/kawy z mlekiem, czyli taka jak powinna być.

Dodam jeszcze że na zimnym odpala bez problemu z ssaniem, nawet z kopki.
Natomiast na ciepłym jest problem z odpaleniem, z kopki nie daje rady zaskoczyć, trzeba z rozrusznika i dodać trochę gazu przy kręceniu rozrusznikiem....


i bądź tu panie mądry, i reguluj gaźnik w xt'eku..... :klnie:
od remontu silnika zrobione jakieś 600km, ostatni pomiar kompresji na zimnym pokazał 11bar więc wynik bdb, niedługo zlewam minerał i zalewam półsyntetyk, tylko jeszcze ten pierdolony gaźnik który nie daje się poprawnie wyregulować.

Wcześniej z takimi samymi ustawieniami zawleczek na iglicach, przy 2,5obr śruby składu mieszanki, ale niższym poziomie paliwa w komorze pływakowej miałem białą świeczkę, czyli miał za dużo powietrza/ za mało paliwa i notorycznie nie chciał zejść z obrotów, regulacja śrubą od wolnych obrotów dawała ten efekt że gasnął po chwili pracy na niskich obrotach ale rzadziej zdarzało się zawieszanie na obrotach, po podkręceniu wolnych obrotów nie gasnął po chwili pracy na wolnych obrotach, ale nie schodził z obrotów po wysprzęgleniu.

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 26 kwie 2015, 19:55
autor: fakir
Chyba doszedłem do problemów z wyregulowaniem gaźnika.
Ssanie ssało i dlatego miałem bogatą mieszankę na wolnych obrotach, po jeździe w trasie świeca idealnie wypalona - kawa z mlekiem.

Problemem była iglica ssania z tłoczkiem, nie dopychała do końca ponieważ czubek iglicy zapierał się o ściankę w gaźniku, iglice przyciąłem, i teraz dochodzi do końca.
Obroty spadają za każdym razem i spaliny nie śmierdzą jak wcześniej.

Na dniach wkręcę nową czystą świeczkę i będę dokonywał korekty, bo już teraz po jeździe z małymi prędkościami obrotowymi świeca nie jest tak przykopcona jak dawniej.

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 17 maja 2015, 10:50
autor: Sebav
W skrócie gaśnie na zimnym silniku.

Przeczytałem cały temat, ale dalej nie wiem jak powinien być wyregulowany gaźnik, wyregulowałem na ciepłym silniku i niby jest ok, ale mam problem z zimnym. Odpalić idzie z 1 kopki, ale muszę potem trzymać go na gazie. Odpalam na ssaniu po 2 przekopach bez zapłonu, jak już odpali to zrzucam ssanie i obroty idą jeszcze w górę więc mam wrażenie że ssanie nie działa jak powinno. Ssanie jest załączone na wyciągniętym dynksie? Już chciałem zakładać dodatkową linkę która mi przetrzyma przepustnicę na zimnym silniku, ale wolałbym zrobić to jak należy.

Re: [Regulacja gaźnika] Pali bez ssania- normalne???

: 17 maja 2015, 18:03
autor: fakir
Sebav pisze:W skrócie gaśnie na zimnym silniku.

Przeczytałem cały temat, ale dalej nie wiem jak powinien być wyregulowany gaźnik, wyregulowałem na ciepłym silniku i niby jest ok, ale mam problem z zimnym. Odpalić idzie z 1 kopki, ale muszę potem trzymać go na gazie. Odpalam na ssaniu po 2 przekopach bez zapłonu, jak już odpali to zrzucam ssanie i obroty idą jeszcze w górę więc mam wrażenie że ssanie nie działa jak powinno. Ssanie jest załączone na wyciągniętym dynksie? Już chciałem zakładać dodatkową linkę która mi przetrzyma przepustnicę na zimnym silniku, ale wolałbym zrobić to jak należy.

Tak, ssanie jest włączone na wyciągniętym dynksie.
Dodatkowo możesz sprawdzić szczelność zaworu (iglicy) ssania, na zdemontowanym gaźniku odkręcasz pokrywę komory pływakowej i nakładasz ciasny wężyk na rurkę którą jest pobierane paliwo na wyciągniętym cynglu ssania.
To ta rurka na lewo i poniżej od śruby składu mieszanki. http://www.factorypro.com/images/carb_s ... CN2720.JPG