Napięcie łańcucha nanępeowego.

Forum dotyczące nadwozia, zawieszenia, układu hamulcowego, napędowego, ogumienia i innych podzespołów nie związanych z silnikiem.
nasiono
Lubiący błoto
Posty: 73
Rejestracja: 20 lis 2016, 21:21

Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: nasiono »

Witam.
W zeszłym roku wykosztowałem się na nowy ślizg łańcucha( ten bliżej środka motocykla). Luz łańcucha wyniósł ~4cm na motocyklu bez obciążenia. Zrobiłem może 3000 km i ubyło z 1/3 tej prowadnicy. Moje pytanie : Czy łańcuch prawidłowo napięty powinien na wolno stojącym motocyklu opierać się cały czas o ślizg i na nim pracować ? Czy raczej być troszkę nad nim. W tej chwili przestawiłem podziałkę o jeden ząbek i już nie obciera o ślizg. Jednak luz na dole zmniejszył się do ~2.5 do 3cm.
Awatar użytkownika
Dalti
Po kostki w błocie
Posty: 217
Rejestracja: 13 lip 2016, 05:55
Motocykl: RX125,XL600V , TT600R ,530EXC zabawki
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: Dalti »

Ma sie po niej ślizgać, bo po to jest. w ttr masz napiąć łańcuch od spodu do wahacza i ma byc luz ok 10mm a łancuchem . jak dotyka wahacza to zle .serwisowe bez obciążenia napięcie 35mm-45mm to bzdura. Musisz naciągnąć do obciążenia i stylu jazdy .jak przy obciążeniu i praca wachacza jes za duże napięcie to bedzie w dupe dostawać wałek zdawczy.
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: Gacek »

nasiono pisze:Witam.
W zeszłym roku wykosztowałem się na nowy ślizg łańcucha( ten bliżej środka motocykla). Luz łańcucha wyniósł ~4cm na motocyklu bez obciążenia. Zrobiłem może 3000 km i ubyło z 1/3 tej prowadnicy. Moje pytanie : Czy łańcuch prawidłowo napięty powinien na wolno stojącym motocyklu opierać się cały czas o ślizg i na nim pracować ? Czy raczej być troszkę nad nim. W tej chwili przestawiłem podziałkę o jeden ząbek i już nie obciera o ślizg. Jednak luz na dole zmniejszył się do ~2.5 do 3cm.
To o co pytasz ? zalezy zapewne tez od przełozeń jakich uzywasz .Najskuteczniej naciag łancucha jego poprawnosć reguluje się obciazajac moto aby wachacz znalazł się w jaknajbardziej krancowym wychyleniu ( chodzi o max napiecie napedu - łancucha ).Mozesz poprosić jakiegoś kolege aby usiadł na moto lub je sztucznie obciazyć - jest to istotne jak jak Dalti zwrucił uwagę aby panował pewien rodzaj luzu bo nie wyrobi tego naped lub łozyskowanie wałeka zdawczego .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
nasiono
Lubiący błoto
Posty: 73
Rejestracja: 20 lis 2016, 21:21

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: nasiono »

Mam wersje tt600s. Łańcuch od dołu nie dotyka wahacza w żadnym wypadku. Przy poprzednim ustawieniu po 6000 km. ślizgu by nie było. Poprzedni właściciel tak jeździł aż wyżłobiło w wahaczu rowek. Teraz łańcuch pod obciążeniem idzie ~3mm nad ślizgiem. Luz od dołu to około 30mm. Nie wiem nadal czy jest dobrze czy poluzować. Przydało by się jakieś zdjęcie poglądowe na górny ślizg.
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: Gacek »

Nie wiem - w moim typie "keta" smigała sporo ponad slizgiem wraz z zwrostem skoku tylnego zawiasu przy lotach wyciera się slizg - a raczej ślizg wyciera "ketę " .Zalezy ci na czym aby ustwić prawidłowo naciąg łancucha czy zywotnosć - stan slizgu cię interesuje bardziej :roll: ? .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Awatar użytkownika
kurol
Po kostki w błocie
Posty: 300
Rejestracja: 08 kwie 2017, 09:29
Motocykl: BMW R1150GS Yamaha TTR600 TENERE 700
Lokalizacja: Krakow

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: kurol »

@ Nasiono
Narysuj sobie linie prosta i zaznacz na niej trzy punkty.
Jeden to bedzie srodek walka zdawczego,drugi os wachacza a trzeci os kola.
Narysuj sobie dwa okregi.
Jeden ktorego srodek jest w osi walka i przechodzi przez os kola.
A drugi ktorego srodek jest w osi wahacza i rowniez przechodzi przez os kola.
Po mojemu lancuch jest najbardziej napiety gdy os walka,wahacza i os kola sa w jednej linii.
Najluzniejszy jest gdy kolo dobija badz odrywa sie od ziemi
Wydaje mi sie ze luz w granicach 5 cm jest bardziej odpowiedni od luzu 3-4 cm o ktorym wspomina serwisowka.
I mniej wiecej jest do odlegosc lancuch-wahacz 1 cm od dolu o jakiej wspominal Dalti
nasiono
Lubiący błoto
Posty: 73
Rejestracja: 20 lis 2016, 21:21

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: nasiono »

Zluzowałem dziada. Na pusto trze (książkowe 4cm luzu bez obciążenia). Po obciążeniu robi się luz na prowadnicy - nic nie trze. Kupiłem teflonowy pas wielkości 500cm x 5cm x 1cm będę kombinował ślizgi samemu na przyszłość.
Dziękuję wszystkim i pozdrawiam.
mallory

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: mallory »

kurol pisze:@ Nasiono

Po mojemu lancuch jest najbardziej napiety gdy os walka,wahacza i os kola sa w jednej linii.
Najluzniejszy jest gdy kolo dobija badz odrywa sie od ziemi
Trzeba rozważyć czy chodzi o łańcuch nad wahaczem czy pod wahaczem.
Jeżeli chodzi o łańcuch idący pod wahaczem to najluźniejszy jest bez obciążenia lub gdy motocykl opiera się tylko na kole przednim - np. przy tzw stoppie... wtedy nad wahaczem łańcuch jest napięty najbardziej - ale tu problem jest mały bo po pierwsze wtedy nie jest przenoszona duża siła na koło tylne bo jest oderwane od ziemi oraz występuje to raczej rzadko....
Najbardziej napięty pod wahaczem jest wtedy gdy tył "dobija" czyli pod obciążeniem i to jest groźne - niszczy się łożysko w wałku zdawczym, występuje to często ....
Najczęściej po prostu środek zębatki zdawczej nie jest w tym samym punkcie co ośka wahacza...
Tu rysunek uczyniłem:
Obrazek

Ale np. w bmw x-challange już oska wahacza jest w środku zębatki zdawczej... i tam się odległości nie zmieniają pod wpływem ruchu wahacza.
Awatar użytkownika
kurol
Po kostki w błocie
Posty: 300
Rejestracja: 08 kwie 2017, 09:29
Motocykl: BMW R1150GS Yamaha TTR600 TENERE 700
Lokalizacja: Krakow

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: kurol »

Ale najwieksza odleglosc miedzy zebatka zdawcza a osia kola jest wtedy gdy znajduja sie na jednej prostej z osia wahacza.
W kazdej innej pozycji w gore badz dol odleglosc sie zmniejsza
mallory

Re: Napięcie łańcucha nanępeowego.

Post autor: mallory »

kurol pisze:Ale najwieksza odleglosc miedzy zebatka zdawcza a osia kola jest wtedy gdy znajduja sie na jednej prostej z osia wahacza.
W kazdej innej pozycji w gore badz dol odleglosc sie zmniejsza
Zależy jak mierzymy odległość... mierzenie po odcinku w tym przypadku nie ma sensu. Tutaj patrzymy jak biegnie droga ułożenia łańcuch bo mocowanie zaczep łańcucha magicznie nie zniknie:::)))
Czyli w tym przypadku nie mamy metryki po najkrótszym odcinku - euklidesowej a raczej metrykę kolejową - paryskiego metra:::))) za każdym razem trzeba przez punkt centralny przejść - w tym przypadku oś mocowania wahacza:::)))
ODPOWIEDZ