Pomocy kopci po remoncie masakra

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
dworu123
Lubiący błoto
Posty: 82
Rejestracja: 04 paź 2014, 10:36
Motocykl: xt600

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: dworu123 »

a po takim szybkim czasie mogły sie skączyc te uszczelniacze??
dworu
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: ArturS »

Bywa różnie. U mnie po nieco 30tys.km też jeden kanał dolotowy aż ocieka z oleju, wiec zimą zrzucam czapę, sprawdzam luzy i daje nowe uszczelniacze. Tym bardziej, że nie wiem co mi tam wrzucili. A że będzie to na wierzchu, to oddam głowicę do Woryny na porting (raczej nie będę miał czasu i cierpliwości bawić się w to samemu).
dworu123
Lubiący błoto
Posty: 82
Rejestracja: 04 paź 2014, 10:36
Motocykl: xt600

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: dworu123 »

jednak to uszczelniacze zaworów puściły 2 aż dziwne ale trudno sie mówi trzeba kupic nowe odrazu 4 wymienie a mam takie jeszcze pytanie czy róznia sie uszczelniacze od zaworów ssących i wydechowych czy poprostu kupic 4 takie same czekam na wiadomosc i pozdrawiam :biker: :confetti:
dworu
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: ArturS »

Uszczelniacze są 4 takie same.
bober15
Czyścioch
Posty: 10
Rejestracja: 25 kwie 2014, 20:55
Motocykl: XT 600 2kf, MZ ETZ 250
Lokalizacja: Giżycko

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: bober15 »

Żeby nie zaczynać nowego tematu, po złożeniu silnika wali olejem na grubo chwilę po odpaleniu motocykla. Motocykl przepracował w sumie około 20 minut, miałem nadzieję, że to tylko pozostałości oleju. Niestety wwydech rzuca olejem, świeca jest mokra w oleju. Głowica była robiona w zakładzie, tłok i pierścienie wyglądały dobrze, na cylindrze nie było progu, więc założyłem bez szlifu. Kompresja jest porządna, motocykl odpala bez problemu, aktualnie nie mam możliwości zmierzyć manometrem. Ma ktośmoże pomysł na diagnozę bez zdejmowania głowicy? Jutro po pracy mam grzebać. Tak mało inwazyjne chcę sprawdzić czy na zaworach ssących nie dzieje się Armagedon i nie cieknie olej strumykiem. Niestety obawiam się, że będę musiał jednak rozbierać ten silnik:(
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: Gacek »

zastanawiam sie jak to jest jak xt wali olejmem na grubo :shock: ? co to za termin ? :? jetsem zbyt cienki Bolek :mrgreen: Konkretniej masz jaieś podstawy aby stwierdzac takie fakty ?
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
bober15
Czyścioch
Posty: 10
Rejestracja: 25 kwie 2014, 20:55
Motocykl: XT 600 2kf, MZ ETZ 250
Lokalizacja: Giżycko

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: bober15 »

No jakieś tam mam. Rzucało olejem z wydechu, świeca była zalana olejem. Problem jest już rozwiązany. Pierścienie są do wymiany. Stan cylindra i tłoka mnie zmylił i nie sprawdziłem luzu na zamkach. Sięga 3 do 4 mm.
moskit122
Lubiący błoto
Posty: 61
Rejestracja: 25 wrz 2015, 07:14
Motocykl: XT600 43F

Re: Pomocy kopci po remoncie masakra

Post autor: moskit122 »

200km i zabite pierścienie? jak to zrobiłeś?
ODPOWIEDZ