Forum Użytkowników Yamahy XT

Przepalanie w lesie kosztuje "tysionc"

ArturS pisze:Przepalanie w lesie kosztuje "tysionc"

Trochę przyofftopuję, ale zlot i tak już trwa, więc temat powoli nieaktualny. No właśnie jak to dokładnie jest? Jak lecę sobie polną wyjeżdżoną drogą przez las i nie było żadnego zakazu to może się ktoś o to spinać? Jak ktoś ma wiedzę na ten temat to niech się podzieli

Pod paradę możesz się podpiąć, wystarczy że podjedziesz na muszle przed wyjazdem i jedziesz w kolumnie (sporo bajkerów tak robi ). Wyjazd jest z muszli na park tam postój ok 20 - 30 min i runda po mieście.

Pawlo - jeśli jest to droga gminna, powiatowa to możesz jechać (ale mało takich w lesie ) w większości są to drogi nadleśnictwa, a tam to już nie bardzo. Przez las nie możesz jechać żadnym pojazdem silnikowym a kosztuje to ok 500 zł, ale jak się pogada na spokojnie to zazwyczaj na upomnieniu się kończy.

O kolega sadek mnie uprzedził wiec sorry ze zdublowały sie pewne sprawy w moim poscie .
O ile dobrze pamiętam to w 89 roku weszła ustawa o zakazie wjazdu pojazdami bez pozwolenia do lasu .
Ta demokracja to same zakazy , więcej niż za tzw komuny .Jak wjeżdżasz w kompleks leśny należący pod nadleśnictwo i przestajesz się poruszać drogą publiczną to już łamiesz zakaz mimo ze tą drogą brną kilkunastu tonowe sprzęty do transportu i wycinki drzewa to wjeżdżając za szlaban czy znak a czasami przez nieoznaczony wjazd można podpaść tyle ze Straży Leśnej a nie Policji .

ArturS pisze:Przepalanie w lesie kosztuje "tysionc"

Szybciej jeżdżę niż oni oczami przewracają
A tak na serio to odpukać nie miałem okazji spotkać nikogo z nadleśnictwa dotychczas i staram się unikać terenów podejrzanych o występowanie ww ludzi.

sadek pisze:Pod paradę możesz się podpiąć, wystarczy że podjedziesz na muszle przed wyjazdem i jedziesz w kolumnie (sporo bajkerów tak robi ). Wyjazd jest z muszli na park tam postój ok 20 - 30 min i runda po mieście.

Dzięki za info, w takim razie będę

z opisu imprezy - sobota:
14.00 – 16.00 konkurencje zlotowe z nagrodami. Nagroda główna zabytkowy "prawiemotocykl"
i gdy to przeczytałem głośno, moja 5-letnia córka nie daje mi spokoju, ciągle pyta co to jest ten "prawiemotocykl"

terenowiecc pisze:Dzięki za info, w takim razie będę

jeśli więc będziesz w tym czasie na imprezie i będziesz miał czym pstryknąć fotkę temu czemuś, to zrób proszę
Bo dziewczynka nie da za wygraną tak łatwo, no i moja ciekawość też jest niemała

Dzekson o ile mi wiadomo to rok temu był do wygrania Romet Ogar, w tym roku zapewne będzie to coś podobnego.
"Prawiemotocykl" to w sumie trafne określenie dla tego typu sprzętu

Czy dobrze pamietam ? to taki romet z silnikiem od jawki ?
dzekson juz czuje jakiego masz bluesa z córą będzie jak tata - gratuluję .