Nie jedyna, ale najbardziej opłacalna, bo do oryginalnego silnika potrzebujesz "długi wał", czyli lewy czop wydłużony z miejscem pod sprzęgiełko rozrusznika, do tego cholernie drogie sprzęgiełko i tryby pośrednie, lewy dekiel z 3TB z wersji z e-starterem. To tak pokrótce odnośnie samego silnika.
Potem jest dalsza część przeróbek - inny zbiornik oleju (oryginał przysłania miejsce na rozrusznik), inne przyłącze oleju do silnika (w TTR jest na lewym deklu). Dalej to już elektryka i kombinowanie. Przerabiałem TTRę i jednego XT 43F na wersję z rozrusznikiem. W obu przypadkach dokupione zostały padliny XT jako dawcy elektryki i osprzętu. W XT bardziej chodziło o sam silnik, dołożenie e-startera był dodatkiem, skoro były już wszystkie graty potrzebne do takiej operacji. W TTR zbiornik oleju został zapożyczony z XT600 2KF pod lewy dekiel, a w miejsce oryginału dorobiona była pucha na akumulator.
Starter elektryczny do Yamaha TTR600 2001r.
- ArturS
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 2258
- Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
- Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Kontakt: