Forum Użytkowników Yamahy XT

Gacek pisze:Właściwie to ciężko stwierdzić mi realnie na obecna chwilę czy zbiera sie miedzy silnikiem a osłoną błoto .całą przestrzeń mam wypełnioną wełną z nierdzewki .
Kwestia opłacalności to drugorzędna sprawa materiał który użyłem kupiłem po prostu na złomie bo na hurtowni 2 m 2 to ok 400 zeta to co nabyłem starczyło by na 3 osłony koszt to 60 zł .Mało mam okazji aby ćwiczyć tig w łączeniu alu wiec wykorzystałem okazję aby popróbować - jedyny kłopotliwy mankament to taki ze 5 t podnośnik giął mi wszelkie konstrukcje które wymodziłem sobie aby dogiąć 4 mm materiał jaki zdobyłem na osłonę .

Hehe, spawanie tigiem to fajna zabawa, więc rozumiem.

Na codzień "smarkam" co mi trzeba MIGiem, ale jak u Lewego pobawiłem się TIGiem to stwierdzam, że te dwie technologie dzieli przepaść! Super spawało mi się TIG'iem... choć żebym zaczął sam poprawnie spawać i ustawiać automat to musiałbym baaardzo dużo materiału zepsuć :-/

Co to za akcesoryjny wydech i jak się sprawuje ?

Wydech to tez taka własnoręczna zmota jak cała reszta

I nie chcesz wiedzieć co tam jest wsadzone jako wygłuszka

Ale Ty jesteś rzeźbiarz artysta, szacun ! Napisz w jaki sposób zrobiłeś ten bak i zadupek ? jaki to materiał, żywica jakaś ? bak jest z tego samego materiału ?

Pierwotnie boczki i podstawę pod siedzenie wykonałem z z taniej żywicy poliestrowej - minus spora waga i duża sztywność .
W późniejszym etapie ogon i boczki połączyłem w jeden element i wykonałem to z epidiamu 5 z tego co zbiornik .
Epidiam 5 i utwardzacz Z1 to gęsta żywica wiec podczas laminowania zatapiania maty i tkaniny posiłkowałem się ciepłym powietrzem z suszarki do włosów - opalarki aby maksymalnie zwiększyć przesycenie żywicy.

Moja nowa zajawka mój " predatorek " bedzie miał inne sety
https://zapodaj.net/0c32bc5cd6ffa.jpg.html
https://zapodaj.net/d49d3c6b820dd.jpg.html
https://zapodaj.net/117a4a1ae9253.jpg.html

faza robocza pochwalę się wcześniej przed uzyciem ```````````` bo jak nic z tego nie wyjdzie to pewnie bym o tym zapomniał i nie zamieścił (to aluminium )tego jak wielu innych spraw które robiłem (takie nowe hobby ) z zabawy z xt ostatnio wyłazi nazwę to "kowalstwo piwne " to jest dobry sport aby wypić browara i nie prowokować baby .

Przyznam się ze nigdy bym się nie przypuszczał ze przeniesienie obciążenia z setów na ramę niżej przyniesie taki w pierwszych wrażeniach pozytywny skutek nie pozostało nic innego jak przetestować to w trudniejszych warunkach .

dawaj fotki efektu koncowego

Mazi efekt końcowy to zapewne będzie zdjęcie jak to się topi w tyglu
na roboczo do testowania wygląda to tak z prawej strony
https://zapodaj.net/eafd06c029b13.jpg.html
na lewą zabrakło mi pamięci w telefonie .
Przyznam się ze w tej kowalskiej twórczości często to co robię podlega korekcie - ja potrzebuję jazdy i czasu aby mi się z tym wszystkim dobrze jeździło ,chociaż po dzisiejszej glebie (na delikatnym podjexdzie poszedł mi w piona i opuściłem go skokiem ratunkowym zeskakując w tył )xt wyskoczył spode mnie niefart polegał na tym ze położył się kierą w kierunku spadku .
Ile trzeba mieć pary aby takiego kloka postawić do piona na nazwijmy to delikatnej pochyłości .
Uwielbiam jazdę na swoim "predatorku" ale jak przyjdzie walczyć z jego masą to zaczynam się zastanawiać czy nie ładować jakichś anaboli bo z dnia na dzień człek starszy się robi , sił już nie przybywa .
Aha zapomniałem dodać aby było bez zmyłki prześwit praktyczny pod masą moto stojącego na kołach to około 30 cm .