XT600 - jaki typ??

Wszystko o tym motocyklu.
Awatar użytkownika
Tomiacho
Po kostki w błocie
Posty: 330
Rejestracja: 31 mar 2010, 22:04
Motocykl: XT 600 43f
Lokalizacja: Piła

Re: XT600 - jaki typ??

Post autor: Tomiacho »

Jak na trasy i szutry to też bym polecał tenerke albo xt. Wujek miał tenerke i fajnie sie jeździło. Ale w moim odczuciu troche inaczej się jeździło jak zwykłym xt. W cięższym terenie to na pewno lepiej tt ale znów na trasie może przy dużych prędkościach trochę wężykować. Nie jeździłem tt ale jeździłem crf i wyczynowe zawieszenie jest genialne :D chciałbym się przejachać tt zobaczyć jak wypada takie połączenia xt z sportowym zacięciem ;) Ja mam xt 43f z zawieszeniem od tenery i jest ok. Trochę lepiej pracuje niż w zwykłej xt
Cold and Ugly

Ręce w błocie, chuj w tawocie to crossowiec przy robocie
Awatar użytkownika
Trampek
Po kostki w błocie
Posty: 228
Rejestracja: 28 cze 2010, 14:22
Lokalizacja: Rabka/ Szczecin

Re: XT600 - jaki typ??

Post autor: Trampek »

Tomiacho pisze:Nie jeździłem tt ale jeździłem crf i wyczynowe zawieszenie jest genialne :D chciałbym się przejachać tt zobaczyć jak wypada takie połączenia xt z sportowym zacięciem
Jest i to duża różnica. Kiedyś na kawałku piaszczystej czołgówki pod Szczecinem spotkałem dwa XT-ciaki. A że pany sobie stały to pocisnąłem koło nich i zniknąłem w oddali w lesie. Później zgadałem się z jednym z nich w necie ( notabene administratorem poprzedniej strony o XT) że stali i kminili co i jak żeby po tych piachach przejechać, a tu jakiś wariat na TTR-ce.
Zawieszenie w moim TTR mimo katowania po czołgówce jak już dobijało do końca to nawet o tym nie wiedziałem a dobijało bo były często ślady pod błotnikiem po oponie :mrgreen: w przeciwieństwie do tego jak ma to miejsce w innych sprzętach, jak plomby ci przypominają że zawiecha ci dobiła :mrgreen:

Ale ma to też swój minus o którym pisał Loko :( Kanapa w TTR-ce jest wąska i twarda i Ja po asfalcie to najdalej zajechałem pod Goleniów ok 50 km i miałem z dupy jesień średniowiecza :lol:
ale to może starość bo trzy lata wcześniej przyprowadziłem ją do Szczecina z Hannoveru na kołach (ok 450km) i nie pamiętam takich problemów :lol:
Kiedyś 2KF, długo nic, potem 4GV, 5CH a tera znów nic
Awatar użytkownika
Tomiacho
Po kostki w błocie
Posty: 330
Rejestracja: 31 mar 2010, 22:04
Motocykl: XT 600 43f
Lokalizacja: Piła

Re: XT600 - jaki typ??

Post autor: Tomiacho »

Hehe no zawieszenie dużo robi. Przecież jak tą kumpla crf śmigałem to można było po mocnych hopach latać spokojnie 90 100. ale to nie ma co porównywać xt bo to fullcross i sama masa robi swoje. Na crf sam wyskok na wysokość 1m z hopki to była frajda. A xt próbowałem to raczej przypominało lot świni i rozpaczliwa próba lądowania. Choć i tak moja 43f to do ciężkich nie należy.
No ale jak sie przesiadłem tak po 30min z crf na xt to się czułem jakbym usiadł w swoim ukochanym mięciutkim fotelu :D Wtedy przestało mi przeszkadzać w xt przy 120km/h wszystko wibruje a drżenie podnóżków doprowadza do szału. Bo tam to był hardcore :twisted: Może kiedyś sobie kupie taką crossówke dla zabawy ale xt na pewno nie sprzedam :P
Cold and Ugly

Ręce w błocie, chuj w tawocie to crossowiec przy robocie
ODPOWIEDZ