Forum Użytkowników Yamahy XT

Podobno w XT to czesty problem. Są 3 śruby, dwie górne długie które zarazem trzymają pokrywe sprzegla i mala na dole. z każda z tych srub u mnie byl problem. Wczesniej z dwiema gornymi poradzilem sobie w sposob nastepujacy, rozwiercilem otwory w silniku na 9 czy 10 mm ( nie pamietam ) i nagwintowalem. Tokaż mi dorobil ze stali śrube o zewnetrznym i wewnetrznym gwincie. Srube wkrecilem w silnik i w nia wkrecam teraz ta długa. Ale teraz powstał nowy problem. Mam zerwany gwint na dolnej srubie. Wiem ze jes tam 5 mm zapasu gwintu. Ale teraz pytanie czy jak wkrece dluższa srube tam to czy nie zatre silnika, ponieważ z obudowy filtra oleju jest poprowadzony otwor wlasnie do tej sruby. Przerabial ktos z was ten temat ? pozdr

Niedawno przerabialiśmy temat w Brata XT. Był zerwany gwint z końca w deklu, otwór nieco rozwiercony, rozgwintowany i wkręcona grubsza śruba. Jako, że śruba oryginalnej średnicy nie pasowała (bo z końca była po prostu za cienka w stosunku do rozwierconego otworu), ale można wkręcić śrubę o oryginalnej średnicy, tylko nieco dłuższa, bo tam sporo gwintu dalej jest to zrobiliśmy coś takiego:



Kanalik który odchodzi od komory filtra oleju do śruby służy do spuszczania oleju z komory filtra, a więc wkręcając głębiej śrubę i zatykając go nie powinno się nic złego wydarzyć

Dokładnie coś takiego wczoraj zamowilem u ślusarza Obczaiłem przed sekundą schemat smarowania w serwisówce i doszedlem do tego samego dzieki wielkie za odpowiedz! pozdro!

No i niestety dluższy gwint nie zdał egzaminu. Tak wiec musze rozwiercić wstawić stalowy "zestaw naprawczy" i to chyba najlepsze bedzie rozwiazanie ... na lata pozdr Łukasz