Strona 5 z 5

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 18 lis 2015, 10:37
autor: slobodan
Niedawno założyłem c02 90/120 r18 do swojej 3tb (założone koło z 3aj). Piach, błoto, mokra trawa na łące - opona daje rade w 100%. Jeżdżę na ciśnieniu ok 1 atmosfery z zamontowanym trzymakiem. Moim zdaniem dobry stosunek ceny do jakości. Dzięki Artur :biker:

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 20 lis 2015, 02:20
autor: Gacek
Co2 moim skromnym zdaniem nadaje się do opinii tego typu jak nie ozywałeś czegoś skuteczniejszego to się ciesz baranie z tego co masz :lol: .

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 20 lis 2015, 08:57
autor: slobodan
Nowy mitas c02 robi na pewno lepszą robotę w terenie niż twoje używane "skuteczniejsze" zaokrąglone kostki (kupione okazyjnie). :P
Chyba pora się nauczyć pisać panie analfabeto. :bananasaluta:

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 20 lis 2015, 09:05
autor: mazi
slobodan pisze:Nowy mitas c02 robi na pewno lepszą robotę w terenie niż twoje używane "skuteczniejsze" zaokrąglone kostki (kupione okazyjnie). :P
Chyba pora się nauczyć pisać panie analfabeto. :bananasaluta:
Tu też dym... ehh chłopy :facepalm:

W temacie: C-02 jest niezła, ale stricte do rycia są lepsze gumy.
W moim przypadku dobrze sprawdza się w zastosowaniu dualowym, a i po asfalcie daje radę. Wychwalał tej gumy nie będę pod niebiosa, bo zależnie co kto robi z motocyklem tak się będzie sprawować.
Do rycia takie AC10 lub S12XC będą dużo lepsze, szczególnie na gliniastym terenie.

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 20 lis 2015, 09:15
autor: Kula
Na tyle mam Mitasa 946 i powiem,że jestem naprawdę zadowolony. Bardzo dobra guma, świetne trzymanie boczne, fajnie się prowadzi bo czuć moment kiedy guma ma dość i zaczyna uciekać, jeżeli chodzi o asfalt, to się za wiele nie wypowiem bo prawie na nim nie jeżdżę.

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 20 lis 2015, 10:34
autor: Gacek
slobodan pisze:Nowy mitas c02 robi na pewno lepszą robotę w terenie niż twoje używane "skuteczniejsze" zaokrąglone kostki (kupione okazyjnie). :P
Chyba pora się nauczyć pisać panie analfabeto. :bananasaluta:
jeszcze coś ? masz do zapodania palancie :P - bo inaczej cię nie okreslę normalnie nikt mi nie trawi wprost takich wywodów tekstów - jesteś jakiś wyjątkowy ? :P powiedzmy ze to co masz mi do powiedzenia zrób to face to face -

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 20 lis 2015, 15:05
autor: slobodan
Drogi Gacku, czyżbym uraził twoje przeogromne ego? Coś Cię zabolało? Nie miałem na celu obrazy Ciebie, jestem człowiekiem pozytywnie nastawionym do każdego.
... jak nie ozywałeś czegoś skuteczniejszego to się ciesz baranie z tego co masz :lol:
Ja się jedynie dostosowałem do twojego drwiącego stylu i tonu wypowiedzi - odpowiedziałem Ci DOKŁADNIE tym samym. Teraz tego żałuję, bo nie miałem zamiaru babrać się w gównie.

I tutaj kolejny twój popis:
jeszcze coś ? masz do zapodania palancie :P
Jak ja lub ktokolwiek inny ma z tobą rozmawiać? W wielu swoich wypowiedzeniach na forum robisz "kurwę" z logiki, że aż ręce opadają.
powiedzmy ze to co masz mi do powiedzenia zrób to face to face -
Myślę, że na "face to face" rozmowa potoczyłaby się dokładnie tak samo, jeżeli odpowiedziałbyś mi tak jak tutaj.

Re: mitas c02 prosba o opinie

: 03 gru 2015, 23:49
autor: Piotr
Obecnie na tyle siedzi Mitas E-9.
Wszystko było fajnie póki było sucho. Na szutrach i na piachach dawała sobie nieźle radę.

Papadało dość ostro i niestety na zabłoconych trasach i na mokrych liściach jest tragedia. Tył tańczy i ucieka na boki, a ta cholernie gruba kostka nie jest w stanie wgryźć się porządnie w podłoże - ciągła walka z przyczepnością.

Dlatego rozglądam się za jakąś drobniejsza kostką która sprawdzi się lepiej i lepiej zakotwiczy się do podłoża

W okolicach 200zł mam do wyboru MITAS C-02 lub Mitas XT644 army.
I tutaj pytanie, C-02 szerokość 130. Wejdzie bez problemu?

Natomiast XT644 army:
http://allegro.pl/opona-120-90-17-4-75- ... 28772.html

ma szerokość 120, ale profil 90. Będę czuł w jakiś sposób tą 90-tkę?

Doradźcie proszę, która lepiej się sprawdzi w tych jesiennych mokrych warunkach i czy dużo zyskam po zmianie z E-9.
Ps. Po ulicach nie śmigam w ogóle. A w terenie to raczej na spokojnie bez upalania po kalana błocie i topienia sprzętu :)

XT600 z 98r.

Z góry dzięki

Pozdrawiam
Piotr