XR 400R

[Kula]

Na oko niby pasuje, ale dokładniej nie przypasowywałem.

Myślałem, że okleina będzie troszkę mniej fikuśna, bardziej taka klasyczna ale też jest spoko. Patriotyczna bo nie mam się czego wstydzić, jestem Polakiem i jestem z tego dumny

btw. Pablo dzięki za opinię i wszelkie info

[Pawlo]

Spoko. Czekam na efekt końcowy Wydaje mi się, że fajnie by było jakbyś zapodał błotnik na biało, ale to już twoja brocha jak to zrobisz

[Kula]

Nie ukrywam, myślałem o tym... Zobaczymy jak z kasą, bo trochę wydatków się szykuje...

[Gacek]

O proszę jaka patriotyczna
I jak, patrzyłeś mniej więcej czy przypasuje kształtem do plastików?

- Pawlo tak na marginesie ty w tym Wrocku chyba zgebelsiałeś skoro widzisz barwy narodowe w tej okleinie
Kula białe ponoć są najszybsze ale czerwone nieuchwytne

[Kula]

Gacek mylisz się, czerwone są najszybsze, białe nieuchwytne, a czarne niezniszczalne

[terenowiecc]

Zdecydowanie czerwone są najszybsze
Ze mnie żaden patriota ale niegłupi pomysł z tą okleiną, sam projektowałeś czy znalazłeś gdzieś gotowca?

[Kula]

Na bak wziąłem gotowca, jest to oryginalna okleina z XR 600, tylko, że wykonawca dodał jeszcze u dołu jeden napis "Honda" co szczerze mówiąc średnio pasuje...

Boczki i reszta to taki mój pomysł. W sumie nie projektowałem tego na komputerze tylko w głowie i dokładnie opisałem jak ma to wyglądać firmie która okleinę wykonała. Troszkę się różni od pierwotnego pomysłu ale i tak mi się podoba

[Pawlo]

O proszę jaka patriotyczna
I jak, patrzyłeś mniej więcej czy przypasuje kształtem do plastików?

- Pawlo tak na marginesie ty w tym Wrocku chyba zgebelsiałeś skoro widzisz barwy narodowe w tej okleinie
Kula białe ponoć są najszybsze ale czerwone nieuchwytne

Gacek, a ty chyba do końca oślepłeś, jeśli nie widzisz biało czerwonej flagi i polskiego godła z orełem

[Kula]

Dobra czas na małe poremontowe podsumowanie.

Jak wiecie w XR urwał się zawór następnie spotkał się z tłokiem i towarzystwo poszło się jebać, zabierając dodatkowo ze sobą do trójkąta korbę, a podczas igraszek nabałaganili jeszcze trochę w głowicy.

Moto miało iść na sprzedaż jako uszkodzone, nie powiem telefonów było całkiem sporo, no ale propozycje cenowe były nie zadowalające... Przez ten czas ciągle się zastanawiałem co dalej, sprzedać za to co mi proponują czy ratować samemu i wywnioskowałem, że jak mam za nią dostać 3-3,5 tyś to w dupie mam taki interes bo muszę mieć drugie tyle żeby wogóle myśleć o innym moto, (nie mówiąc tu już o jakimś dodatkowym tysiaku na start), więc decyzja zapadła: ratujemy!

Po igraszkach silnikowych do wymiany było:
-Tłok;
-korba;
-zawory;
-sprężyny zaworowe;
-zabezpieczenia zaworowe;
-uszczelniacze i komplet uszczelek;
-łożyska kosza sprzęgłowego;
-łożyska wału.

Następnie głowica do regeneracji:
- napawanie i szlifowanie powierzchni;
-wymiana gniazda i prowadnicy zaworowej;
-szlifowanie i frezowanie gniazd zaworowych;
-zamontowanie zaworów, uszczelniaczy sprężyn i zabezpieczeń.

Cylinder poszedł do szlifu i honowania.

Części, dzięki koledze z innego forum miałem o 30% taniej niż normalnie u Olka oraz 15% w Hondzie, dla niedowiarków podrzucam fakturkę.



Do zakupów doszło jeszcze 8 litrów oleju (4 minerał 10w40 i 4l Ipona Katana OffRoad 10w40) do tego 4 filtry oleju, nowa świeca, dętki przód/tył i jeszcze jakieś pierdoły.

Skrzynia (o dziwo patrząc na inne podzespoły motocykla) wygląda bardzo dobrze, wymieniłem tam chyba dwa łożyska reszta jak najbardziej ok.

Głowicą i cylindrem zajęli się oni: http://dziak.pl/#oferta-regeneracja-podzespolow-silnika

Ogólnie roboty nie spieprzyli ale mam takie troszkę mieszane uczucia, choć trzeba przyznać, że mało za robotę wzięli bo 290zł razem z wysyłką.

Składaniem silnika zajął się znajomy mechanik, ale i ja coś tam pogrzebałem.

Łączny koszt części oraz regeneracji głowicy i zrobienie szlifu to niecałe 2550 zł. więc znośna suma, do tego robota znajomego który za dwa remonty (poprzednie wymiana tłoka i szlif po jego stronie, oraz przebicie korby) wziął ok 1000zł. czyli wydaje mi się, że też uczciwie.

Pierwszą jazdę mam za sobą, z przygodami bo złapałem kapcia. Ale moto odpala, hamuje, przyśpiesza więc niby wsio dobrze, obym za chociażby dwa lata mógł to samo napisać

[glina]

Ogólnie roboty nie spieprzyli ale mam takie troszkę mieszane uczucia, choć trzeba przyznać, że mało za robotę wzięli bo 290zł razem z wysyłką.

Mógłbyś się rozpisać co do tych 'mieszanych uczuć' ? Bo sam będę szukał kogoś kto zrobi mi remont.