Tylny hamulec

Forum dotyczące nadwozia, zawieszenia, układu hamulcowego, napędowego, ogumienia i innych podzespołów nie związanych z silnikiem.
vertus72
Po kostki w błocie
Posty: 173
Rejestracja: 08 lut 2012, 17:44
Motocykl: Yamaha TT600R '98
Lokalizacja: Łódź

Tylny hamulec

Post autor: vertus72 »

Dziś stwierdziłem organoleptycznie, że tylny hebel jest bardzo słaby i jadąc po czrnym i hamując tylko tylnym to wytracanie prędkości bardzo małe i tu moje pytanie czy jest jakaś tego przyczyna i czy można to poprawić regulacją i w jaki sposób.
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2494
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tylny hamulec

Post autor: Pawlo »

Klocki do sprawdzenia, ewentualnej wymiany, od razu po rozebraniu sprawdź jak pracuje tłoczek - czy dobrze się wysuwa, czy można go wciśnąć. Odpowietrz jeszcze układ, bo to jest prawdopodobnie główna przyczyna. Regulacja tyczy się tylko położenia dźwigni i ma mały wpływ na samą siłę hamowania, chyba, że masz ją za nisko i nie wciskasz hebla do końca ;)
Obrazek
vertus72
Po kostki w błocie
Posty: 173
Rejestracja: 08 lut 2012, 17:44
Motocykl: Yamaha TT600R '98
Lokalizacja: Łódź

Re: Tylny hamulec

Post autor: vertus72 »

Dziś docisnąłem hebel do końca i zblokowało mi, zacisk do rozebrania i sprawdzenia i przesmarowania, tylko czemu mam klocki zmieniać jak jeszcze ich troche pozostało??
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2494
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tylny hamulec

Post autor: Pawlo »

Napisałem do ewentualnej wymiany, w razie zużycia/uszkodzenia ;) Odnośnie zacisku, co napisałeś w innym temacie, ja bym nie wyciągał tylko próbował robić wszystko na przewodzie, pusty układ ciężko się napełnia później. Przede wszystkim rozruszaj tłoczek, czyli wysunąć go dosyć sporo, nasmarować chociażby płynem hamulcowym i wcisnąć w zacisk do końca - i tak kilka razy. Tę metodę sprawdziłem już w trzech moto i pomagało zawsze :) Na koniec odpowietrz porządnie układ, przy okazji wymienisz płyn, bo też już może być szlam ładny ;)
Obrazek
vertus72
Po kostki w błocie
Posty: 173
Rejestracja: 08 lut 2012, 17:44
Motocykl: Yamaha TT600R '98
Lokalizacja: Łódź

Re: Tylny hamulec

Post autor: vertus72 »

Dzięki za podpowiedź, tak właśnie zrobię bo bez tyłu ciężko będzie w terenie, mam nadzieję, że drgnie i będzie działać.
vertus72
Po kostki w błocie
Posty: 173
Rejestracja: 08 lut 2012, 17:44
Motocykl: Yamaha TT600R '98
Lokalizacja: Łódź

Re: Tylny hamulec

Post autor: vertus72 »

A tak w razie W, to czy ktoś wie gdzie nabyć reperaturkę zacisku gdyby gumki były uszkodzone??
Awatar użytkownika
Aruś
Po kostki w błocie
Posty: 235
Rejestracja: 20 wrz 2011, 13:59
Motocykl: HORNET 919
Lokalizacja: Rybnik

Re: Tylny hamulec

Post autor: Aruś »

Z gumkami jest konkretny problem;/ ostatnio szukalem do przodu. Bedziesz myslal jak juz rozbierzesz bo chyba tylko z yamahy je dostaniesz;/
Strzelam! na 90% masz zapieczony bolec w hamulcu. To na czym chodzi hamulec( są dwa jeden odkrecasz [sruba] a drugi zwyczajnie powinien wyjsc)... Poznasz to po nierównomiernym ścieraniu sie klockow hamulcowych.
Jak nie mam racji to tak jak powyzej. Tloczek najlepiej wyciagnij i dobrze oczysc (moga byc na nim slady przypalonej uszczelki). Nie uzywaj papieru sciernego :) Przy okazji resztke brudu wyciagniesz z hamulca, ktorą ciezko wyplukac bez demontazu.
Obrazek
Awatar użytkownika
-gumis-
Po kostki w błocie
Posty: 136
Rejestracja: 09 lis 2011, 16:21
Motocykl: YZ 250 F 2006r Alurama

Re: Tylny hamulec

Post autor: -gumis- »

vertus72 pisze:...tylko czemu mam klocki zmieniać jak jeszcze ich troche pozostało??
A to dlatego ,że klocek hamulcowy motocyklowy jest o wiele cieńszy od samochodowego (to jest mylące). Wielu użytkowników myli się ,że jak widac jeszcze klocka to można śmigac.Pewnie że można ale, im bardziej zużyty klocek tym gorzej odprowadza ciepło podczas hamowania. :gleba:
Bardziej zużyty klocek nagrzewa płyn hamulcowy, nagrzewa tarczę,o którą w terenie nie trudno o uszkodzenie/odkształcenie.
To samo tyczy się uszczelniacza/czy tłoczka, prowadnicy i smaru zawartego w tejże prowadnicy.
Tak więc wymieniajmy klocki na czas ,nie "że jeszcze jest"
Zadaniem klocka jest skuteczne hamowanie, a im skuteczniejsze tym wyższa temperatura, dlatego też warto inwestowac w markowe, sprawdzone heble.
Kurde sorry za wykład, ale trzeba pouczac młodzież. Pozdrawiam! :biker:
GAS GAS EC 300
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2494
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tylny hamulec

Post autor: Pawlo »

A przy okazji - wiecie, że TAKI KLOCEK hamuje lepiej niż wygląda? :mrgreen: Jak go wyciągnąłem po kupnie moto to aż zdziwiony byłem, że to normalnie hamowało :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Aruś
Po kostki w błocie
Posty: 235
Rejestracja: 20 wrz 2011, 13:59
Motocykl: HORNET 919
Lokalizacja: Rybnik

Re: Tylny hamulec

Post autor: Aruś »

:lol: No to widze ze do konca :d
Ja raz kupilem tansze klocki i? po 2 miesiacach jak ostro jezdzilem to zagotowal sie plyn... Pozniej sprawdzam klocki, patrze a tu wykladzina do zera !! (jak w zdjeciu wyzej) Pytanie jakim cudem? Odpowiedz tanie klocki ;/
NAUCZKA :roll:
Obrazek
ODPOWIEDZ