Forum Użytkowników Yamahy XT

witam szukając po necie nigdzie nie jest napisane chodzi wiadomo o Xt 600 jak sprawdzać luz łańcucha i jaki ten luz miał by być żeby nie skasować sobie łożysk na wałku zdawczym

czy sprawdzać na podnosniku ? czy pod obciążeniem
w którym miejscu sprawdzac luz
no i w jakim zakresie ma byc luz enduro

zawsze jakos był on tam naciagniety ale ostatnio wisiał jak psu jaj.... na wiosne wiec prosze o parady

pozdro

Kiedyś to na forum dr tłumaczyłem.
Ogólnie chodzi o to, że przy obciążaniu oś zębatki tylnej jest dalej od osi zębatki zdawczej niż przy pozycji neutralnej.
Ja zawsze ustawiam naciąg łańcucha pod obciążeniem na tyle dużym, że osie obu zębatek są na podobnej wysokości. Wtedy łańcuch powinien mieć na środku długości w granicach 5-7cm luzu.

witam sz Kolegę-Mazi, bardzo bym prosił jeżeli nie urażę Administratora ,o bardziej ze tak powiem ŁOP,ATOLOGICZNE ,wytłumaczenie tego naciągu łańcucha ,i z góry dziękuje

Obrazek to powinien lepiej wytłumaczyć Luz ma wynosić 3-4 cm.


A Maziemu chodziło o to, żeby ten luz mierzyć pod lekkim obciążeniem, wtedy kiedy zębatki są na tej samej wysokości (w jednej osi), bo w czasie pracy zawieszenia łańcuch napina się i rozluźnia

Pawlo pisze:A Maziemu chodziło o to, żeby ten luz mierzyć pod lekkim obciążeniem, wtedy kiedy zębatki są na tej samej wysokości (w jednej osi), bo w czasie pracy zawieszenia łańcuch napina się i rozluźnia

A nawet pod dużym obciążeniem, tj. trzeba ustawić tak naciąg, żeby pod max ugięciem miał jeszcze odrobinę luzu.

terenowiecc pisze:

Pawlo pisze:A Maziemu chodziło o to, żeby ten luz mierzyć pod lekkim obciążeniem, wtedy kiedy zębatki są na tej samej wysokości (w jednej osi), bo w czasie pracy zawieszenia łańcuch napina się i rozluźnia

A nawet pod dużym obciążeniem, tj. trzeba ustawić tak naciąg, żeby pod max ugięciem miał jeszcze odrobinę luzu.

Mam podobne zdanie .Jak tylko mam okazję (kogoś pod reką ) to zawsze tak czynię (albo sprawdzam ) delikatny luzik przy max wychyleniu wahacza w tył - wg mnie to najskuteczniejsza metoda .

Mam podobne zdanie .Jak tylko mam okazję (kogoś pod reką ) to zawsze tak czynię (albo sprawdzam ) delikatny luzik przy max wychyleniu wahacza w tył - wg mnie to najskuteczniejsza metoda .

Też bym się pod tym podpisał, delikatny luz musi być, bo inaczej szkoda wałka zębatki zdawczej.