Strona 2 z 4

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 02 kwie 2013, 15:48
autor: terenowiecc
Jeszcze silnika nie złożyłem :lol: Wybierając tłok kierowałem się opinią ludzi, którzy na nich zrobili trochę km i tym, że w Brata motocyklu taki tłok ma najechane >15kkm i sprawuje się bez zarzutu a emerycko eksploatowany motocykl nigdy nie był.
Każdy kupuje to co uważa za słuszne i na co mu hajs pozwala tak więc jeżeli kupisz Wossnera to pewnie też zadowolony będziesz chociaż niewiele dokładając jest oryginał...

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 03 kwie 2013, 00:55
autor: Gacek
To nie pierwsza dyskusja na temat wyższości tłoka :P - dla mnie nie ma to sensu kolejny raz uświadamiać komuś wyższości jednej technologi nad drugą :| .
Wracając do tulei jeżeli będzie przegrzana to o ile się nie mylę po szlifie powinna być widoczna inna struktura materiału - wiec zachodzą wtedy obawy ze wraz z użytkowaniem taka tuleja i pierścienie będą się nierówno zużywały .Wiec decyzja jakby pozostanie w twojej gestii co z tym zrobisz :bananasaluta: .

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 03 kwie 2013, 10:23
autor: kucyk
Chłopie daj sobie spokój ze zmianą tuleji. Nie licz na to ,że rzemiosło będzie porównywalne do orginału. Rób szlif i wsadzaj nowego tłoka i ma to latać. Co do t.k.r.j u mnie 2 kozy stoją i w obu wsadzone t.k.r.j i nie ma problemu w tym jedna tez była przegrzana przez poprzedniego własciciela i "jakoś" to jeździ. Masz za duzo kasy to sie pchaj w koszta, boisz się tańszego zamiennika - no to już Twój problem. Że robisz moto dla siebie to nie znaczy ,że musisz brać najdroższe rzeczy. To samo sie tyczy uszczelek. 3-ci zestaw na całość za 130 pln z alledrogo i nie mam powodów do narzekań. Jedynym mankamentem tych uszczelek jest to ,że trzeba lekko dociąć wytłoczenie pod kanał olejowy który smaruje wałek rozrządu i tyle. Ja się nie pchałem w najdroższe części i ogólnie wszystko wyszło mi na "+" a zrobisz jak będziesz uważał. :tt600: :tt600:

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 03 kwie 2013, 11:10
autor: Krzsiek
Jakbym miał sytuacje zajechanej gładzi tak, ze nie da się z tym nic zrobić to bym szukał cylindra używki pod szlif a nie bawił się w wymianę samej tulei.
W ogóle skąd ten pomysł żeby to tak robić? I co tam chciałbyś wsadzić? To nie ciągnik. Cały pomysł to jakaś kombinacja na siłę.

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 03 kwie 2013, 19:32
autor: endurasmatix
Jak by to bylo malo... po zdieciu tłoka okazalo sie ze w głowce korbowodu za wzery... i na sworzniu tez... sworzen ma luzy. ten stukot na wolnych obrotach ktory myslalem ze sie wydobywa z dekompresatora wiem sakad juz dobiegal. czyli pozaostaje wymin korby na nowa. widze n llegro wiekszosc wlasnie firmy TKRJ. Mam juz mentlik w glowie panowie nietety bo jezdzilem totychczas na xt 350 ktor przy tej krowie byla rowerkiem. Sam dalej niewiem czy do konca chce taki motor, niby elastyczniejszy i pozwalajacy utrzymywac wiesza predkosc przelotowa na asfalcie ale wazacy 170kg. ja mierze 163 cm i jak na 350ce jazda byla frajda to ten motor mnie poprostu meczy. Niby lepszy i nowszy ale jakby niepodemnie

Tak czy inaczej musze kupic kobrbe zeby to zlozyc. Co sadzicie o tej z TKRJ? prosze o opinie o niej lub innych korbach.

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 07 kwie 2013, 23:19
autor: Krzsiek
O korbach nie napisze, bo nie musiałem jeszcze, ale wkleję linka do relacji z remontu Tenere gdzie min. wymieniali tuleje na nominał http://www.tenere.co.uk/forum/viewtopic ... 926#p12491

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 08 kwie 2013, 06:47
autor: ArturS
Korby wymienia się bardzo rzadko i powinna wytrzymać dłużej niż większość z nas przejeździ na XT/TT ;) Ja bym wsadzał PROXa. Zapytam Kowala (rzadko tu bywa) czy wymieniał u siebie, a on robi zdrowe przebiegi, więc będzie przetestowane. Tyle, że wczoraj/przedwczoraj znowu pojechał do Maroko, więc odpowiedzi bym się nie spodziewał wcześniej niż za 3 tyg. :?
Ale... tłok, korba, pewnie łożyska na wale też, zaraz się okaże, że ukruszona zębatka V biegu, do tego uszczelki, oleje na docierkę, z głowicą jeszcze może coś wyjść (a przynajmniej powinno się zrobić wszystko na tip-top jeśli coś nie gra) i się z tego zrobi groźna kwota. Ja bym na Twoim miejscu szukał młodego silnika z 3TB.
Tak w ogóle, siedząc ostatnio w temacie tramków, afryk i xt/xtz stwierdzam/potwierdzam to co kiedyś napisał jeden z uczestników jakiegoś dalekiego wypadu do Azji - chcesz bezawaryjny motocykl, kup KLE 500 :lol: Szkoda tylko, że KLEkot taki ciężki, ma marny zawias i prześwit :?

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 08 kwie 2013, 17:14
autor: Pawlo
ArturS pisze:Ja bym na Twoim miejscu szukał młodego silnika z 3TB.
Aaa tam, też takie gadanie. Nigdy nie wiadomo czy nie trafi się na jeszcze większą minę :roll:

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 08 kwie 2013, 17:18
autor: terenowiecc
Dyskusja jest o:
endurasmatix pisze:Xt 600 e z 2003 r.
:mrgreen:

Re: XT 600 przegrzana-reanimacja

: 08 kwie 2013, 17:57
autor: ArturS
oszfak :shock: Myślałem, że o jakimś trupku z początku lat 80-tych :?