Forum Użytkowników Yamahy XT

Gacek, napisałem o tym dwa posty wyżej.

Jakoś nie wierze w to że zbiornik schowany za główką ramy, przykryty owiewką może oddawać skutecznie ciepło nawet z radiatorem. Temat kontrowersyjny i do zbadania. Jestem na etapie konstruowania termometru(elektronicznego jak zwykle ) to może wtedy się wypowiem czy taka chłodnica jest faktycznie potrzebna. Ale z tego co piszą koledzy i co widzi się na innych forach dużo ludzi do mojego modelu zakłada własnie oddzielne chłodnice zapożyczone od starszych XT

Magic pisze:Jakoś nie wierze w to że zbiornik schowany za główką ramy, przykryty owiewką może oddawać skutecznie ciepło nawet z radiatorem. Temat kontrowersyjny i do zbadania.

- Ale moim zdaniem to najprostszy sposób ludzie posiadający zbiorniki pod siedzeniem są w dużo gorszej sytuacji .

Oczywiście Gacek, masz racje. Pytanie czy warto bawić się w półśrodki, jak montaż takiej chłodnicy nie wiąże się z dużymi kosztami.

Magic możesz opisać swój patent na termometr oleju? Bo ja się zastanawiam w jaki sposób go zrobić i w sumie nie wiem co by było najlepsze

Zamierzam zrobić wskaźnik temperatury wykorzystując linijkę diodową, umieszczoną w obrotomierzu. Jest tam puste miejsce pod szkłem. Wyfrezowałem już otwór 56x5[mm] tak by weszło tam 28 diód 5x2[mm]. Całość opierać się będzie o 3 układy LM3914 (sterownik linijki) dostępne za średnio 6zł. Dużo zastanawiałem się nad przetwornikiem T/U. Sonda PT-100 odpada, bo droga i dokładna, a mój termometr będzie mierzył ze skokiem 4*C. Zastanawiam się również nad kupnem LM135 bo wytrzymuje 150*C i daje sygnał napięciowy, lub użyć zwykłą diodę krzemową. Mam gotowy już obraz PCB, pasujący do wnętrza licznika, jak chcesz to udostępnie.

Myśle że jest to zdrowa alternatywa dla wskaźników zamiast bagnetu. Linijka będzie ładnie wkomponowana w licznik a zastosowanie 3 kolorów LED zapewni spostrzegawczość podczas jazdy i ustrzeże przed przegrzaniem silnika.

Pytania?

No patent spoko ale raz, że ja z elektroniki totalnie lewy jestem a dwa, że chce kable ograniczyć do minimum.
Bez dorobienia nowego bagnetu chyba nic nie wymyślę. Może jakiś trójnik na przewodzie doprowadzającym olej do zbiornika albo czujnik wkręcany w miejsce śruby spustu oleju ze zbiornika albo z silnika, nie wiem jeszcze co wykminić.

Miejsce umiejscowienia czujnika oleju jest dowolne. Najważniejsze żeby kąpał się w cieczy, wtedy wskazanie będzie najbardziej wiarygodne. Z zegara trzeba wyprowadzić 3 przewody, w zależności od przetwornika. Najbliżej jest do bagnetu. Spust oleju też jest w porządku, ale trzeba by wytoczyć odpowiednią śrubę.

terenowiecc pisze:Magic możesz opisać swój patent na termometr oleju? Bo ja się zastanawiam w jaki sposób go zrobić i w sumie nie wiem co by było najlepsze

Jakbyś reflektował, mam do sprzedania sam wskaźnik firmy Autogauge, model Indiglo - taki sam jak mam u siebie, trzeba tylko dokupić czujnik za bodajże 17zeta.

Końcówki: