Forum Użytkowników Yamahy XT

U mnied skrzypiało a później pękł wahacz - nie wiem czy to była przyczyna ale łożyska i ośka były tak zardzewiałe ,że rozbieranie trwało 2 dni i już była wizja cięcia tego palnikiem. Ostatecznie wahacz wymieniłem i dodałem kalamitki. Polecam rozebranie (jeżeli się uda) i nasmarowanie wszystkiego bo ceny łozysk w serwisie są dość sporo - dla przykładu sama ośka 250 zł.

Jaroslaf...wersja z rozrusznikiem?

W swoim sprzęcie mam kalamit ki wiec się nie wysilam ale jeżeli w tt ttr nie ma takiej opcji to podstawą powinien być dobry smar odporny na działanie wody i porządnej klasy uszczelniacze tu podeprę się opina znajomego który bawi się z motocyklami w wersjach wyczynowych stosuje drogi smar (bez reklamy ) odporny na działanie wody i z jego opini jest cool nie robi tego z chęci zysku bo tani smar jest tańszy

daj nazwę tego smaru
gdybyś był użytkownikiem z 1 postem z pewnością był byś posądzony o kryptoreklamę

Smar loctite symbolu ci w tej chwili nie podam tuba zbliżona wymiarami do silikonu ok 100 zł z tego co zauważyłem wszędzie to pakuje w łożyska kół smar odporny na działanie wody

Po tym jak widzialem zaschniety po kiku miesiacach uzytkowania, popularny smar do lozysk ŁT43, smaruje wszystko syntentycznym czerwonym smarem LUBRA K-AC. Klei sie to i nie splywa.
Nie ma tez mowy, ze bedzie wygladal jak zaschniete mydlo jak to ma miejsce w przypadku zwyklego ŁT.

problem rozwiązałem. zabrałem się za rozkręcanie.skrzypiało dolne mocowanie amortyzatora.jak odkręciłem nakrętkę i przesmarowalem smarem to przestało skrzypieć.

przemek7912 pisze:problem rozwiązałem. zabrałem się za rozkręcanie.skrzypiało dolne mocowanie amortyzatora.jak odkręciłem nakrętkę i przesmarowalem smarem to przestało skrzypieć.

Mam nadzieję że u minie jest to samo bo w kalamitki nabijałem już 2 razy w tym miesiącu i skrzypi dalej a fak że ucichło na chwilę jak prysnąłem CX80 w dolne mocowanie amora a sam dźwięk wydobywa się bliżej koła niż silnika. Byłoby fajnie bo robienie tylnego wahacza to droga i czasochłonna impreza , jutro sprawdzę stetoskopem skąd suka jęczy.

Nastała cisza

KrisDOA pisze:Nastała cisza

Piknie, ale o sie robi porzadnie a nie uprawia druciarstwo.
Bo oprocz tego ze wszystko w kolo zapaskudziles jakims badziewiem to nic nie posmarowales.
Smaruje sie lozysko, czyli ta barylke przez ktora przechodzi sruba, przekrecajac ja wczesniej i czyszczac powierzchnie z zapieczonego syfu. I smaruje smarem lozyskowym a najlepiej molibdenowym.

Czyli kupa roboty na nic.