Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam wszystkich forumowiczów,

czytałem sporo tematów o ingerencji w wydech i jedni piszą, że można zmieniać wydech tylko rozsądnie i z głową, inni piszą natomiast, że nie można zmieniać wydechu bo oryginalny jest specjalnie zaprojektowany pod konkretny silnik. Zgodzę się, że na pewno wydech musi współgrać w pewnym stopniu z parametrami pracy silnika (bo nie założymy wydechu od skutera czy kosiarki), ale czy jeżeli założę przelotowy wydech który jest określany mianem uniwersalnego (dla 4T) jednego z czołowych producentów wydechów to czy rzeczywiście można tym bardzo zaszkodzić? Pytam, gdyż na logikę wydawało mi się, że jeżeli wymieniamy tłumik to problem może być jeżeli nowy tłumik będzie nam zbytnio dławił spaliny, ale problem wydawał mi się niewidoczny w przypadku wydechów przelotowych. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak to w końcu z tymi wydechami jest ?

Zdławić 125 akcesoryjnym wydechem byłoby ciężko Generalnie układ wydechowy to temat rzeka i na pewno jak zagłębisz się w internet to dowiesz się wszystkiego od A do Z. W skrócie - silnik potrzebuje odpowiedniego ciśnienia spalin do prawidłowej pracy. Problem z przelotami jest taki, że łatwo przesadzić i ciśnienie będzie wtedy mizerne. Skutkuje to przede wszystkim spadkiem mocy, w najlepszym przypadku moc pozostanie taka sama jak przed zmianą. Po zmianie komina oczywiście wypada wyregulować gaźnik. Generalnie jestem przekonany, że wydech który chcesz wsadzić, będzie "za luźny" do tego silnika i dźwięk będzie jego jedyną zaletą. Chyba, że 125 miały jakieś dławiki na wydechach to może będzie lepiej