Forum Użytkowników Yamahy XT

na szosę juz sprzeta mam, z reszta dawno mi sie znudziło, xt pójdzie w krzaki, a w zasadzie to juz w nich jest.

Skąd ja to znam

- swoje 5 minut motorek miał , parę wypadów jakaś gleba i cały wysiłek szybko idzie się" paść "

.
Ja sobie po prostu nie zawracam już "dupy" takimi estetycznymi detalami , na bieżąco stosuje to co mi się sprawdziło w czasie - okresowo coś tam psiknę

.A tak ogólnie " zciorane" enduro też ma swój niepowtarzalny urok- styl

.

https://drive.google.com/folderview?id= ... UlxVlV3MEE

Tylni ogon jest od 2kf? Pasowały mocowania czy trzeba było coś przerabiać?

Wracam.
Moto znow przeszlo remont.
Wossnera nie polecam (no chyba ze to wina szlifu)
Teraz TKRJ i inny cylinder stary mial 98mm pewnie dlatego byl tlok za ponad 600zl
Przy okazji srubki na silniku poszly nowe
mala rzecz a cieszy oko.

Nowy stary zbiornik i trzy kilo szpachli, ale dzieki niemu moto odzyskalo lekkosci

Amortyzator od 3tb choc w ogloszeniu bylo napisane ze to 4pt? (a moZe byl taki model?)

Pompa hamulcowa od chinczyka za 26zl (jak by kots chcial to za flaszke moge puscic stara z nowym zestawem naprawczym)

Z ciekawostek to linka predkosciomierza od jakiegos pizdzika za 7zl
Ako zelowe za 33zl (co ciekawe od pazdziernika do tydzien temu bez ladowania trzyma prad)

No i kosmetyka ale to bardziej z nudow niz potrzeby Obrazek