Forum Użytkowników Yamahy XT

Rozebrałem zawieszenie od TT 600 1994 4GV te starsze gdzie oś przykręcana jest na cztery śruby/szpilki nie na zacisk i z jednej lagi wyleciał pęknięty oring jakieś 10 średnicy nie wiecie czasem czy to ten uszczelniający dolny kapsel z regulacją czy z tłoczyska ? a może w ogóle nie pochodzi stamtąd ? chciałem tylko zmieni olej i uszczelniacze a niechcę mi się rozbierać reszty bo musiałbym klucz dorabia do rozebrania dołu :/ .

Poprawka srednica zewnetrzna oringa 15, ktoś rozkręcał w ogóle te lagi od dołu ? potrzebny jest pewnie taki długi klucz ? a może inaczej jakoś ?

Lagi przykręcane na 4 śruby to zawias z TT600S, skok 310mm, najlepszy jaki był stosowany. Ten z zaciskiem to zawias z TT600E ok 270mm skoku.

Blokadę do odkręcania dołu zrobisz ze zwykłej rurki stalowej, czy co tam pod ręką Trzeba przyspawać dwie szpilki i po sprawie https://get.google.com/albumarchive/103 ... jRxf0ZTVV7

Już odkręciłem te dolne korki z regulacją , był bardzo słabo przykręcone aż dziwne że nie ciekło z pod nich , klucz zrobiłem ale musiałem zrobić z rury z czterema pazurami bo inny by nie wszedł , dale nie wiem skąd ten oring nie pasuje mi nigdzie wyleciał z komory przy zlewaniu oleju , może wpadł z olejem ? Warto odkręcić te korki straszny syf tam na dole siedzi , zastanawiam się czym wypłukać wszystkie tłoczki ? benzyna ekstrakcyjna zmieszana z olejem może ?

Tłoczki wypłucz Olejem Napędowym ze stacji paliw.

Olej napędowy jest dość agresywny, może nie tak jak benzyna, ale np gumki w układzie hamulcowym spuchną jak pączki. W sumie to w zawiasie niema co spuchnąć, ale np nafta usuwa wszelkie osady bardzo sprawnie. Olej napędowy z olejem hydraulicznym/silnikowym reaguje mozolnie, mi się średnio tym cokolwiek czyści (mam bańkę 10L starego ON i nie mogę go zużyć już drugi rok)

Zrobiłem te lagi to co się dało wymyłem benzyną i szybko przedmuchałem , głównego tłoka nie myłem w środku, wszystko stało dwa dni i fajnie wykapało , najgorszy muł to na dnie był , mam jeszcze takie pytanie czy u was też tak cięzko sprężyny na ten plastik centrujący nachodziły ? musiałem je wkręcać jak śruby bo na wcisk to ani zejść ani wejść nie chciały , poza tym strasznie opornie po tym plastiu się suwkają i czuć to jak się nadusi zawieszenie , możliwe że się dopracują , albo ktoś zmienił sprężyny i trochę nie takie dobrał , jeszcze mam pytanie ile oleju tam wchodzi mniej więcej w ml , zapomniałem zmierzyć na jakiej wysokosci jest tafla XD , wlałem tyle ile zlałem czyli po o,5 l na lagę ?

TeTe199 pisze:mam jeszcze takie pytanie czy u was też tak cięzko sprężyny na ten plastik centrujący nachodziły ?

tak, ciężko nachodziły

glina pisze:

TeTe199 pisze:mam jeszcze takie pytanie czy u was też tak cięzko sprężyny na ten plastik centrujący nachodziły ?

tak, ciężko nachodziły

A nie pamiętasz ile oleju wlewałeś ?

wzorowałem się na serwisówce do yz250, gdzie zawieszenie jest bardzo podobne do tt600e

140 mm minimum
105 mm standard
90 mm maximum

mierzone od górnej granicy lagi. zalałem 100 mm około. zrobiłem mieszankę 10W + 5W. czy się sprawdzi to zobaczę w terenie