Forum Użytkowników Yamahy XT

Ciekawych spraw się dowiaduje czadi - w moim xt na pewno pusty nie wazy 6 kg chyba ze zwyczajowo w bebechach siedzi kupę błota (nie weryfikowałem pod tym katem ).

Przydałoby się zważyć wahacz z TT600S/E - krótszy i pasujący do XT600. Spora różnica w wadze. Do tego dochodzi (niewiele, ale jednak) różnica w wadze kiwaka - chyba mam z TTS, będę w garażu, to poszukam.

ps.
może nie zaśmiecajmy tematu Kurola, odrębny wątek nt. wag mile widziany

Jestem za - moze wyodrebnic jakiś odosobniony watek gdzie dzielii bysmy się wrazeniami wagowymi .
Ja się czesto łapałem za głowe jak wazyłem to co mam pod reka - nie wspominając realnie o innych sprawach

Zaczalem wczoraj skladac motorownie.
Marnie mi idzie bo zawsze jakies piwo czeka w podoredziu i nie wiem za co sie najpierw zlapac
Kartery mam juz skrecone i wiekszosc prawej strony.

Jutro bym poskladal sprzeglo i zalozyl tlok z cylindrem.
Ze sprzeglem mam problem bo przekladki tarcz mam jakies inne i nie wiem jak je zakladac.
Zeby nie sa na calym obwodzie tylko 3x po 5 i raz 4

@kurol a dokad się chcesz spieszyc ? -w około pizga tak ze mysli marzną - ja już po twojej ostatniej odpowiedzi chciałem cie zarzucić stekiem pytan ale odpuszczę .
Rób tak abys się nie musiał wracac w ten tenat i hulało ci to do bulu .

Pierwsze pytanie Gacek pewnie bylo czy z moja bania napewno wszystko ok
Jak mam przekladki pozakladac zeby bylo dobrze i drgan jakis nie bylo ?
Spiesze sie bo bedzie sie robic coraz cieplej a ja caly czas w lesie.

Nie wnikam w to - twój sprzet - jak masz wachania odnosnie wywazenia to policz ile masz na zew koszu zebów podziel to przez sumę ilosci zebów na przekładkach i tak składaj aby bło w miarę równomiernie zebów z przekładkek na kazdym zebie kosza - ale to moja wolna dedukcja czpki odnosnie wywazenia ja takim faktem zbytnio nie zawracał bym sobie głowy .

Wazniejsze moim zdaniem są pewne procedury - krecisz kartery do kupy mają lezeć ideanie na płaszczyźnie pod cylinder nie smie być tam jakiegokolwiek rantu jak taki bedzie polecą ci łozyska lub czopy na wale - o ile poprawnie rozpaławiałes pólowki bo już przy tym wał mógł się zdecentrowac .Skrzynka badałes jak ci lezy realnie programator do automatu zmiany biegów ? jaki masz luzik wzdłuzny na wałku zdawczym po skreceniu karterów ? - jak zawsze składam pólówki to mam takiego stresa ze nawet skrzynka browarów nie pomaga moze dlatego ze robiłem to już tyle razy a najkłopotliwsze jest niestety wyłapanie własnych błedów ja nie jestem doskonały niestety .

Kartery rozpolawialem posilkujac sie gumowym mlotkiem i na szybko zrobionym wypychaczem walu wiec mam nadzieje ze nic mu nie zrobilem.

Ze zlozeniem bylo troszke gorzej bo lozysko od strony rozrzadu wejsc bez pieszczot w karter nie chcialo,wiec caly wal zawiniety w folie wrzucilem do zaspy sniegu na godzine.
Karter potem opalarka rozgrzalem w miejscu osadzenia lozyska walu i z delikatnymi pieszczotami stylem drewnianym przez otwory w wale wlazl na miejsce.
Polowki skladalem na reinzosil,a ich licowanie w miejscu cylindra zapewnilem mam nadzieje przy pomocy blachy przykreconej poprzez szpilki wczesniej przejechanej w robocie na szlifierce do plaszczyzn.

Moje zgrabiale paluchy zadnego progu nie wyczuwaja wiec powinno byc dobrze.
Okazalo sie ze w komplecie uszczelek athena nie ma tej pod pompe oleju wiec i tak stane z robota zanim nie przyjdzie dzisiaj zamowiona w aso.
W robocie przerobilem sobie stary klucz oczkowy na adapter do klucza dynamometrycznego zeby dokrecic dwie nakretki cylindra zgodnie z momentem podanym w manualu.

Symetrycznego rozlozenia przekladek dalej sie doliczyc nie moge.
Jak wiadomo jest ich 7 szt i nijak tego rozlozyc bez reszty nie idzie na 360 stopni badz 27 wystepow zabieraka sprzegla

A nie masz odcieniem ma koszu ślady jak były założone wcześniej jeśli tak to założyłbym podobnie wybierając opcję przesunięcia na miejsca nie wyrobione