Forum Użytkowników Yamahy XT

Ja dopiero wymieniałem łańcuszek i od razu napinacz wskoczył na 5 ząbek więc wydaje mi się że nie warto wymieniać bo na tym jeszcze dużo pośmigasz.

Ok wiec lancuszek zostawiam ten co mam teraz Jutro zamawiam czesci jedynie to nie wiem jak z tlokiem bo ten mialem orginalny a jak zawioze do szlifu to moze zapytam to maja mozliwosc dopasowac jakis tlok

Tak jak ci doradzilem wczesniej zweryfikuj stan obieg oleju smarowania silnika abyś po naprawie (szlifie wymianie tłoka) na nowy nie popłynoł .

Tak musze to wszystko sprawdzic A jeszcze takie pytanie moze glupie ale... czy pod uszczelki typu stalowa pod cylinder i glowice powinno sie dawac jakies dodatkowe uszczelnienie np typu silikon temperaturowy czy nie ? Pozdrawiam

Mateooo pisze:Tak musze to wszystko sprawdzic A jeszcze takie pytanie moze glupie ale... czy pod uszczelki typu stalowa pod cylinder i glowice powinno sie dawac jakies dodatkowe uszczelnienie np typu silikon temperaturowy czy nie ? Pozdrawiam

pod metalowe nic nie dajesz, jedynie możesz odtłuścić powierzchnie przed złożeniem na metalowe uszczelki,
natomiast na papierowe możesz nałożyć bardzo cienką warstwę silikonu aby mieć pewność co do braku wycieków

Pod cylinder idzie gumowy oring więc nie trzeba a pod głowice jak napisał kol fakir tylko met. uszczelka.Silikon dajesz pod pokrywe zaworów i pod dekle można dać .

Ok dzieki bardzo za odpowiedz zobaczymy jak to bedzie jak cos bede jeszcze pisal na pewno:)

Własciwie na ile obczaiłem to jest tak ze stalowe uszczelki posiadają na sobie naniesioną dodatkowa powłokę .
Ta pod cylindrem składa się z dwuch warstw pod głowicę z trzech .
Ta powłoka słuzy temu aby uszczelka się zawólkanizowała pod wpływem temp z powierzchnią do której przylega a w swojej budowie przenosiła odkształcenia termiczne kiedy łaczy rózne materiały elementy o róznych temp pracy .
Niestety jest tak ze te naniesione powłoki sa wykonane ze tak się wyrazę z róznych materiałow i są mniej lub bardziej podatne na taki proces wulkanizacji .Czesto z tego powodu pomijajac jakosć uszczelniaczy potrafią wyniakać problemy .
Ja osobiscie tansze uszczelki traktuję alkoholem izopropylowym (zmieksza powłokę )no i podstawa po prawidłowym montarzu dociagnieciu adekwatnym momentem po odpaleniu pieca on musi się nagrzać bez pałowania w postaci przegazówek które powodują powstanie wiekszych cisnień w silniku .
Czyli porzadne odtłuszczenie , aadekwatny montarz i procedura zawulkanizowania powierzchni i najtansze cos powinno zadziałac .

No właśnie Gacek dobrze przedstawione zostało to przez ciebie Ja zadałem to pytanie z ciekawości jak to wygląda z waszej perspektywy. Ja osobiście składałem ostatnio wspomnianego Ktm sxf 450 przy nim niestety nie było przelewek wszystko dociągane kluczem dynamometrycznym w innym razie "czekają cię wydatki". Ciekawi mnie jak jest u was z tymi momentami dociągania śrub czy podczas składania takiej na TT lub XT zwracacie na to uwagę i dociągacie dynamometrem czy tak na "OKO" Pozdrawiam

Mozna skrecić poprawnie bez klucza dynamometrycznego - bo tak naprawde to nie on jest wykładnikiem poprawnosci a prawidłowa procedura i siła z jaką nalezy dociagnąć poszczegulne elementy .Dynamo to tylko narzedzie - które ma ułatwic nam naszą pracę .