Forum Użytkowników Yamahy XT

I teraz jest taka sprawa. Przejechałem około 2 km i pokazał się prąd. Klakson, kierunki i wogole wszystko. A ładowanie jest pomiędzy 5.90 a 6.30. Po włączeniu świateł spada na około 3v. Czy mogę stwierdzić że ktoś pozmieniało żarówki na większe a ja przez pomyłkę założyłem za duży akumulator?

Ten 6vx21w ,koło akumulatora to możliwe,że to przerywacz kierunkowskazów.Jeśli ma on takie oznaczenie,to wygląda na instalacje 6v..Możliwe,że ktoś pozamieniał żarówki na 12v.
Możliwe,że po założeniu akumulatora 12v,nie wyrabia alternator przystosowany do akumulatora 6V.

Ewidentnie Ktoś przed Tobą coś pomotał.
Zastanawiający jest ten spadek napięcia po przekręceniu zapłonu.Może to faktycznie wina za dużego 12V akumulatora i żarówek 12v.
Nie wiem,aż tak nie jestem obeznany w elektryce,więc nie chcę się za bardzo mądrzyć i wprowadzić Ciebie w koszta.

fryzjer pisze:Ten 6vx21w ,koło akumulatora to możliwe,że to przerywacz kierunkowskazów.Jeśli ma on takie oznaczenie,to wygląda na instalacje 6v..Możliwe,że ktoś pozamieniał żarówki na 12v.
Możliwe,że po założeniu akumulatora 12v,nie wyrabia alternator przystosowany do akumulatora 6V.

Ewidentnie Ktoś przed Tobą coś pomotał.
Zastanawiający jest ten spadek napięcia po przekręceniu zapłonu.Może to faktycznie wina za dużego 12V akumulatora i żarówek 12v.
Nie wiem,aż tak nie jestem obeznany w elektryce,więc nie chcę się za bardzo mądrzyć i wprowadzić Ciebie w koszta.

W czwartek będę zmieniał żarówki i aku na 6v. Może będzie ok. Dodam że przy tych pomiarach nie było świateł. A po około 10minutach jazdy prąd wrócił i ładowanie na wolnych obrotach i bez świateł wachalo się pomiędzy 5,90 a 6,50. Ale przy zwiększeniu obrotów zielona kontrolka przygasala a w czasie jazdy przy gwałtownym dodaniu gazu przerywa.

To z tym oznaczeniem to pewnie przerywacz do kierunkowskazów