Forum Użytkowników Yamahy XT

Siema,

Planuje 31 lipca wyjechać z warszawy w trasę, 6-7 sierpnia muszę być na miejscu oznaczonym pinezką. Lepiej 6 żeby nabrać sił przed weselem (nie moje) . Rodzi mi się w głowie wiele pytań. Podpytam was bardziej doświadczonych kolegów

Cel jest taki jak najwięcej offu.

Którą trasę polecacie ? Wydaje mi się że w 7 dni objadę czerwoną kreskę ? Wracając niebieską linią planuje wjechać na TET.

Chętnie przygarnę: wszystkie pomocne pliki GPX, Szutrówki, asfalt co będzie to będzie, fajne miejsca do zobaczenia, pola namiotowe, tanie hotele, dobre knajpy.

Ma ktoś może na zbyciu jakiś fajny stelaż do xt 43f ? Planuje się zapakować w sakwy od 21brothers, bardziej mi pasują sakwy niż rogal.

Będę posługiwał się nawigacją w telefonie, potrzebuje jakiś pancerny z wyświetlaczem na którym coś widać. Ma ktoś jakieś doświadczenie w tej kwestii ?

Poszperaj w necie za pierwszym Oversize - był po Polsce, może Ex ma zapisane ślady, choć wątpię, bo to rzeźba na bieżąco była. Ja mam plan 17-23 jechać "gdzieś", jedziemy na razie 2 x XT600 + 2 x TT600, jeśli nie otworzą granic, to trudno, zostajemy w Polsce, ale wtedy nie widzi mi się lecieć na zachodnią cześć, bo 80-90% trasy na bank będzie po asfaltach, bo to "bogata" część kraju, szczególnie przy granicy, gdzie sporo osób pracuje i zarabia w niemcowni. Im dalej na wschód, tył łatwiej o offy. Wspomniany Oversize miał prowadzić po legalnych drogach, podobnie jak TET, ale w naszym pięknym kraju to nie takie łatwe i już pierwszego dnia były długie proste przez lasy państwowe, nawet trafili się leśni strażnicy, ale jaka im przed nosem przefrunęła grupa 20 ciężkich enduraków, to nawet nie zareagowali (na szczęście). Niestety w kilku przypadkach tal fajnie nie było, w jednym miejscu doszło do potyczek z policją po zgłoszeniach rolników, bo "to ich droga, tylko oni mogą po niej jeździć ciągnikami". Niestety polska mentalność pt. "kurwa, moje pole" zdecydowanie odstrasza potencjalnych turystów.

Ja to niestety widzę u siebie tak:
- olewka na legalne przeloty, omijamy tylko parki i tereny Natura 2000
- używam mało profi nawigacji "Google Maps" wytyczając po ścieżce rowerowej lub innej tego typu
- na koniec dnia po drodze wypatrujemy dobrego miejsca na obozowisko, im głębiej w dzicz tym lepiej

W PL jest jeszcze jeden spory problem z jazdą off - spora siatka cieków wodnych, wymuszających odbicie na jakąś główną drogę krajową, żeby się jakkolwiek przeprawić. Kiedyś co tydzień jeździłem do Warszawy, kilkanaście razy motocyklem i próbowałem wytyczyć max offową trasę. Właście rzeki i inne strumienie były głównym problemem, bo jak już trafił się fajny rejon rolniczy/sadowniczy z pięknymi legalnymi szutrami, to w końcu dojeżdżałem do rzeki i musiałem bić 50km w prawo, lewo lub zawracać, żeby się z tego wyplątać

Na jakich oponach jedziesz ? Mogę Ci podrzucić odcinek z Przedgórza Sudeckiego, moje rejony. Omiń Karkonosze, bo z nastawieniem na off to żadna frajda, tylko kłopoty dla Ciebie.

Od Głuchołaz /Nysy do Kłodzka /Bardo mógł bym Cię poprowadzić 70%off 30 dziurawy ancwalt. Hej.

ArturS pisze:PJa mam plan 17-23 jechać "gdzieś", jedziemy na razie 2 x XT600 + 2 x TT600

Którego miesiąca?

ArturS:

Szukałem tego Oversize 1 ale to impreza z 2015 roku. Raczej gpx nie znajdę. 17-23 czerwiec? lipiec? Ogólnie jadę na chilu i sam, więc w ciężki teren nie wjadę a jakieś nieutwardzone drogi ewentualnie wiejskie asfalty mnie zadowalają. Będę się starał unikać ekspresówek.
Co do nawigacji w gogle maps problem jest ze zrobieniem jakiejś ścieżki, kiedyś próbowałem na zdjęciach satelitarnych ale co chwila prowadziła inną drogą niż myślałem. Mam zainstalowaną apke na telefonie OsmAnd + na kompie aplikacja Garmina BaseCamp. Na kompie budujesz sobie trasę zapisujesz do GPX i odpalasz na tel.


glina:

michelin anakee wild zastanawiam się czy założyć nowe czy dojechać stare, mam na nich może koło 3-4 kkm głównie off.
Z chęcią przygarnę gpx, możesz mi wysłać na maila ew udostepnić na dysku google i podrzucić link ? Będę bardzo wdzięczny

Tygrys:

Z chęcią się przejadę po tamtych terenach Będę miał Tukana W każdy dzień Ci pasuje czy tylko weekend ?

Cześć w tym terminie powinienem być po wakacjach rodzinnych i myślę że jak nic nie ,,wybuchnie.urwie się lub zaleje "w robocie to dzień wolny znajdę aby dostosować się do Twojej trasy bo śladów tworzyć nie umie. Kiedyś (2011 )jechalem rajd adv riders Dziwnówek (160 km polniakami )kolo szczecina idealnie cześć by pasowała do Twojej trasy -ale jak to znaleźć?

Tygrys no to jesteśmy wstępnie umówieni, w pobliżu Jasła mam rodzinę i chce się u nich zatrzymać na noc. Od nich do głuchołaz jest jakieś 366 km to w sam raz, wyjadę z samego rana to popołudniu mógł byś mnie odstawić do kłodzka, tam bym się zatrzymał w jakimś hotelu.

Mam do was pytanie, jak myślicie czy kupować Garmin GPSMAP 64s i rysować całą trasę lub kupować mapę off road polska i za pomocą niej jechać ? Czy może lepiej kupić jakiś pancerny case na telefon i korzystać z google maps dla rowerów ?

Cześć to za wiele offu nie będzie chyba ani gruntowej bo 366 km do późnego wieczora Byś nie objechal ale to nic bliżej jazdy będziemy się zdzwaniac. Hej.

https://youtu.be/n9-xryZMVCg he he znalazłem z tego dziwnowka film na yt i najśmieszniejsze że na samym początku kol Marcin na fortepianie drugi ja na Teresce trzeci Slawo na GS (mam od niego xr )i brat jego ma lc4 do dziś. Hej