tylne zawieszenie

Forum dotyczące nadwozia, zawieszenia, układu hamulcowego, napędowego, ogumienia i innych podzespołów nie związanych z silnikiem.
Awatar użytkownika
Radzio97
Po kostki w błocie
Posty: 126
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:32
Motocykl: Yamaha XT600E DJ02 2003r
Lokalizacja: Puławy

Re: tylne zawieszenie

Post autor: Radzio97 »

Panowie czym wy wybijaliscie ta srube co przez caly wachacz i silnik przechodzi bo nie moge jej wybic a chcialbym caly wachacz wyjac. :?:
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: tylne zawieszenie

Post autor: Gacek »

Puknij z wyczuciem jakąś śrubą o mniejszym fi tak aby gwintu nie sklepać ,nastepnie dobrze jest złapac zdrugiej strony jakims kluczem francuskim delikatnie obracając wysuwać z prowadzeń .Pewnie masz tam sporo naleciałosci stwardniałego smaru który przylgnoł trwale do oski i powoduje duże opory .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Awatar użytkownika
seboo
Po kostki w błocie
Posty: 196
Rejestracja: 01 kwie 2010, 10:51
Motocykl: XT 600E

Re: tylne zawieszenie

Post autor: seboo »

Gacek pisze:Małe to wszystko jakieś - ale na oko widze że brakuje 4 osi niewidzę łozysk ale cenowo rewelacyjnie to brzmi ,jeszcze u Olka blisko - można by luknąć na to .
Zdjęcie jest tylko takie raczej poglądowe, bo w treści aukcji piszą, że zestawy różnią się w zależności od motocykla. Mam jednak wrażenie, że ten zestaw obejmuje tylko tulejki i uszczelnienia samego wahacza, a nie tych dodatkowych dźwigienek, ale tak jak piszesz najlepiej byłoby luknąć.
Radzio97 pisze:Panowie czym wy wybijaliscie ta srube co przez caly wachacz i silnik przechodzi bo nie moge jej wybic a chcialbym caly wachacz wyjac. :?:
Tak jak rzecze Gacek - trzeba wybijać z wyczuciem i musi pójść. Rozbierałem to wczoraj i poszło bez problemu, właściwie wypchnąłem ośkę śrubokrętem. U Ciebie ciężej, bo pewnie się tam syfu nazbierało.
Yamaha XT 600E 3TB '95
Suzuki GSF 1250SA '08
Awatar użytkownika
Radzio97
Po kostki w błocie
Posty: 126
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:32
Motocykl: Yamaha XT600E DJ02 2003r
Lokalizacja: Puławy

Re: tylne zawieszenie

Post autor: Radzio97 »

To u was faktycznie jakos lekko wychodzi bo u mnie nie chce wyjsc z poczatku psiuknolem wd40 stukalem lekko i nic nastepnie mocniej a pozniej to mlotkiem 5kg ze az moto przesuwalo i nic :evil: nie cofnela sie nawet milimetr nie wiem co jest cala oslka sie lekko obraca pomecze sie jeszcze moze wyjdzie.
sadek
Po kostki w błocie
Posty: 113
Rejestracja: 24 lut 2010, 08:23
Motocykl: TT 600S
Lokalizacja: lks

Re: tylne zawieszenie

Post autor: sadek »

Też to przerabiałem 2 dni temu, musisz dobrze namoczyć i pójdzie. Możesz odkręcić kalamitki i tam zalać jakimś wd, chociaż jeśli się kręci to powinno ruszyć. Zobacz czy gwint ośki nie zahacza ci o ramę przy wybijaniu. Ja wybijałem gwoździem 10 calowym, ładnie się wpasował w otwór w ośce ;)
Awatar użytkownika
loko
Po kostki w błocie
Posty: 121
Rejestracja: 06 mar 2010, 16:00
Motocykl: TT600R
Lokalizacja: Toruń

Re: tylne zawieszenie

Post autor: loko »

Obraca się, bo jest łożysko zatarło ci się nie łożysko-a sworzeń „ przyrdzewiał” do wewnętrznej tulejki łożysk na wahaczu i w bloku silnika… jest zima pewnie nie spieszy ci się to lej na to co masz Wd i inne ,, mocz prze kilka nawe dni… niestety jeśli poprzedni właściciel nie dbał itp. I zardzewiała oska to będzie ciężko… wybić.. A jak już się wybije to pamiętaj żeby przy składaniu ja natrzeć olejem/ smarem to w przyszłości oszczędzi ci takich problemów… ;)
motorynka(1996-1999)...jawka50(1999-2000)...mz150(2000-2001)...mz251(2001-2006)...gs500e(2003,5-2007)...TT600R(2007-
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: tylne zawieszenie

Post autor: Gacek »

Jeszcze mała dygresja która mam nadzieje nie zepsuje nikomu samopoczucia dopuszczalny luz na mocowaniach mierzony na koncach wachacza dla elementów zawieszenia wynosić 1.0 ( 0,04) mm :shock: takie dane odnalazłem w manualu jak jestem w błędzie niech ktoś mnie poprawi . Jak pisałem w postach wyżej na nowym kompletnym zestawie nie udało mi się osiągnąc takich wartosci bez smaru ( chodzi o luz dla skoku zawieszenia) , oczywiscie wszystko kreciłem na dynamometrycznym kluczu wiec nie ma mowy o złym montarzu. Moze ktos ma jakies głebsze doswiaczenie bo mnie rece opadają a wyzucac kasę ( bo inaczej tego nie nazwę ) w cos co nie spełni w/w wartosci jest bezsensem .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2496
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: tylne zawieszenie

Post autor: Pawlo »

Przy okazji, jakich smarownic używacie do kalamitek? Używa ktoś pneumatycznej? Bo muszę się uzbroić w takie urządzenie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
seboo
Po kostki w błocie
Posty: 196
Rejestracja: 01 kwie 2010, 10:51
Motocykl: XT 600E

Re: tylne zawieszenie

Post autor: seboo »

Ja mam taką: http://allegro.pl/smarownica-reczna-do- ... 82858.html
Mała, poręczna, spoko daje radę.
Yamaha XT 600E 3TB '95
Suzuki GSF 1250SA '08
CormaC
Lubiący błoto
Posty: 30
Rejestracja: 04 sty 2011, 16:39
Lokalizacja: Jurków k.Limanowej

Re: tylne zawieszenie

Post autor: CormaC »

Ja również mam ręczną smarownice i daje rade,nie kosztują zbyt dużo więc po co kupować pneumatyczną ;)
ODPOWIEDZ