Cieknaca sruba

[szymon]

Witam, po ostatnich jazdach zauwazylem dosc mocno zolejony cylinder, po obejrzeniu okazali sie ze prawdopobnie winowajca jest jedna ze srub, czy moglby ktos doradzic co to za sruba i jak to naprawic

https://naforum.zapodaj.net/74307772eb12.jpg.html

[ArturS]

Niestety nie obejdzie się bez demontażu pokrywy zaworów. To nie jest śruba, a oś, po której chodzą dźwigienki zaworowe. Uszczelnieniem jest zwykły oring. Z reguły ta oś stoi dębem jak zaspawana, ale w niektórych silnikach potrafi się ruszać, co z reguły prędzej czy później prowadzi do podobnego wycieku.
Naprawa jest tania (kilka zł za oring, trochę masy uszczelniającej), ale dość czasochłonna i trzeba się do tego przygotować technicznie, tzn. ściągnięcie pokrywy zaworów wiąże się z możliwością przeskoczenia rozrządu, więc wcześniej trzeba ustawić tłok w GMP, najpierw wyjąć sprężynę rozrządu, potem poluzować rozrząd i dopiero ściągać pokrywę. Do tej operacji nie trzeba wyciągać ani opuszczać silnika (no może nie we wszystkich XT, bo w 43F jest dramatycznie mało miejsca i trzeba silnik opuścić), ale trzeba zdjąć zbiornik, wyjąć gaźniki, odkręcić króćce i mieć jakiś imbus "na zmarnowanie", bo trzeba go odpowiednio dociąć długością, żeby wykręcić śrubę znajdującej się w górnym zawiesiu silnika. Po wszystkim oczywiście kontrola luzów zaworowych.
Jak dasz to do mechanika, to szykuj się na kwoty rzędu.. hmm 500-1000zł. Jak masz czas, chęci, jakieś narzędzia i miejsce do grzebania, to naprawa zamknie się w 20-50zł.

[szymon]

dzieki za obszerna odpowiedz, bede to musial komus oddac bo nie poniemaju za bardzo mechaniki i nie chce czegos spie...

[ArturS]

A skąd jesteś?

[szymon]

Rzeszow

[ArturS]

To kawałek, ale w razie czego w zimę będzie do mnie jechała busem 1VJ z Zamościa do ogarnięcia, jak coś to może znajomy zgarnąć Twoją i na powrocie ją odstawić.