Prawy plastik

Wszystko o tym motocyklu.
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Prawy plastik

Post autor: Magic »

Chciałbym jeszcze dodać że na plastiku masz orginalną naklejke "XT". Żeby to ładnie wygłądało polecam ją poźniej nanieść. Raczej nie opłaca się kupować w ASO, dlatego polecam ci sklep: http://www.grafnet.eu/. Wyślesz zdjęcie naklejki + wymiary a oni dorobią identyczną, a nawet lepszą. Z ceną też będzie przystępnie. Co do malowania, polecam lakiernika. Zrobi to za 100-200zł a pod lakier bezbarwny położy ci jeszcze te naklejki i będzie cud malina. Jak nie masz doświadczenia nie polecam się za to brać bo potem kazdy patrzy "i ooo.. zacieki masZ??". Pierdole to, ale wiesz motor tez czasem musi wygladac. :)
Awatar użytkownika
Radzio97
Po kostki w błocie
Posty: 126
Rejestracja: 12 lip 2010, 15:32
Motocykl: Yamaha XT600E DJ02 2003r
Lokalizacja: Puławy

Re: Prawy plastik

Post autor: Radzio97 »

Jutro pojade do znajomego lakiernika to zobaczymy co i jak.
Tetetka S

Re: Prawy plastik

Post autor: Tetetka S »

Radzio97 pisze:Spaw polozyl z obu stron bo gdy by tylko z wewnetrznej strony polozyl to by wyszlo na druga i by brzdko wygladalo tak mi powiedzial. Gdzie nie gdzie sa nieruwnosci i czym to teraz wyruwnac albo czy wogule rownac. Bylem u lakiernika i kupilem czrna farbe w spreju oczywiiscie pokazalem mu boczek i powiedzialem zeby dobral kolor,dal mi jakis akryl czy cos takiego nie znam sie za bardzo na tym. I teraz nie wiem co robic . Ten akryl to jest matowy czy z polskiem. Bo na matowy to sie daje pozniej jakis bezbarwny zeby sie laker blyszczal, czy jak. W tym temacie to ja nie mam pjecia. Pozdrawiam.
Powinno się zrobić tak: plastik odtłuścić (najlepiej zmywaczem do silikonów), zmatowić, odtłuścić, jeżeli nierówności są małe, to wystarczy nanieść podkład do plastików np. Impa wypełniający i potem zeszlifować na klocku np. styropianowym (żeby uzyskać gładką powierzchnię). Jesli wymagane jest szpachlowanie, to tylko szpachla do tworzyw sztucznych, która posiada pewną elastyczność i odpowiednią przyczepność. Po szpachlowaniu i zeszlifowaniu ponownie podkład i szlifowanie. Potem znowu odtłuścić, nanieść kolor bazowy (tu chyba czarny) z dodatkiem plastyfikatora na tworzywa elastyczne, nakleić naklejkę, nanieść lakier bezbarwny. Acha tworzywa nielakierowane należy również wygrzać w temp. ok 60 stopni w celu "wywabienia" tłuszczów, silikonów i innych świństw na powierzchnię i następnego dokładnego odtłuszczenia. Jeżeli plastik jest już pokryty lakierem zabawy jest mniej, ale generalnie lakierowanie plastików nie jest takie proste i trzeba się dobrze przygotować. Reasumując: oddaj do lakiernika jeśli ma być dobrze ;) Powyższy opis i tak nie zawiera wszystkich drobnych kroczków i zasad, którymi należy się kierować przy tworzywach sztucznych, zawsze trzeba dobierać materiały odpowiednio do rodzaju tworzywa jakie chcesz malować, no i dobrze mieć jakieś doświadczenie. Jeżeli wszystko jest dobrze zrobione, to lakier będzie się trzymał nawet przy dość mocnym wyginaniu elementu (przetestowane).
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Prawy plastik

Post autor: Gacek »

Tetetka S - widzę ze masz o tym pojecie ;) , mam prośbę mógł byś to chronologicznie ułozyć ? kolejnosc postępowania przy przygotowaniu podłoza ? generalnie nie bardzo czuję w którym momencie wygrzewac plastiki i jak na przykład podejsc do tematu kiedy były już kiedyś pomalowane ?
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
ODPOWIEDZ