Forum Użytkowników Yamahy XT

Uszkodziłoby się w chwili nie uderzenia, ale w chwili utraty kontaktu z podłożem. No może przesada z tym uszkodzeniem, musiałoby nie być tam oleju, bo ten tłumi właśnie odbicie, ale mogli tam dać plastik, który się zużyje, albo sprężynkę, która będzie wieczna, więc wybrali opcję drugą W momencie jak laga jest zalana olejem, to nic nie lata, a właściwie to tego nie słychać, bo się sprężynka przeciska przez ten oleum.

Wielkie dzięki ArturS.Teraz wszystko rozumiem.Faktycznie tej przesuwającej się sprężyny, nie słyszałem,przed spuszczeniem oleju.Dopiero po spuszczeniu oleju,odkręceniu korka z wentylem,wyjęciu tych sprężyn podkładek i tulejki, zaczeło słychać przesuwającą się tę sprężynę.Oczywiście mówię o tej drugiej ladze.Pierwszą z padniętym uszczelniaczem rozkręciłem w mak.I nie wiedziałem,czy czegoś nie przeoczyłem.A tak to OK.Dzięki za pomoc.A i przepraszam za błąd gramatyczny(tego Arusa)

Hej.Mam pytanie.Moje stare uszczelniacze olejowe to KYB 41-53.7-5.I teraz tak Mam do wyboru uszczelniacze o następujących wymiarach
41-53-10.5
41-54-11.
Oba są dedykowane do tego modelu według sprzedawcy.
Poradźcie które wybrać.
Wewnątrz tej rury gdzie powinny być zamontowane uszczelniacze mam dwie średnice.Wewnątrz(najgłębiej) wymiar wynosi 53mm.Druga średnica(bliżej zabezpieczenia wynosi 53.7mm). Co do wysokości,to w moim starym wynosi 15.5mm.W oznaczeniu starego widnieje cyfra 5. I faktycznie, wysokość wynosi 5mm,oraz 10mm +kanałek dzielący te dwa wysokości,Czyli w sumie wysokość wynosi 15.5mm.
Czy uszczelniacz powinien mieć średnicę identyczną jak średnica miejsca w którym jest wpasowany,czy też uszczelniacz powinien być troszkę większy.Bardzo proszę o szybkom pomoc.

Hej.Mój poprzedni post jest trochę bez sensu.Sorka za zawracanie dupy.Tym bardziej,że Kolega "borys125",który założył ten temat,pytał się o to samo.Wystarczyło trochę pomierzyć i po krzyku.Swoją drogą,dziwna sprawa z tymi uszczelniaczami.Wygląda na to,że do 2KF były dwa różne rodzaje uszczelniaczy,czyli były też montowane różne lagi.Tak to wygląda,albo się mylę.

Panowie, jaką lepkość oleju stosujecie do swoich xteków?
Wiem że serwisówka mówi o 10W, czy ktoś zalewał 15W?

Jeżdżę głównie w terenie, tak jak na początku kiedy zacząłem jeździć w offie, nie miałem problemów z dobijaniem przodu, tak teraz kiedy jeżdżę trochę odważniej to dobicie przodu czasem się zdarza. Wiem że najlepszą receptą jest zmiana przedniego zawiasu, a najlepiej całego moto ale na razie zmienię tylko olej i uszczelniacze.
Mam wersję z pompowanymi lagami.

fakir pisze:Panowie, jaką lepkość oleju stosujecie do swoich xteków?
Wiem że serwisówka mówi o 10W, czy ktoś zalewał 15W?

Jeżdżę głównie w terenie, tak jak na początku kiedy zacząłem jeździć w offie, nie miałem problemów z dobijaniem przodu, tak teraz kiedy jeżdżę trochę odważniej to dobicie przodu czasem się zdarza. Wiem że najlepszą receptą jest zmiana przedniego zawiasu, a najlepiej całego moto ale na razie zmienię tylko olej i uszczelniacze.
Mam wersję z pompowanymi lagami.

Może niedorzecznie zabrzmi to w twoim rozumieniu - odbiorze ale stosowałem w swoim zawiasie oliwę o gęstości 5w i była w moim ukladzie idealna do dużych prędkości pracy zawiasu przy wolnych po prostu nie wyrabiały mi łapki a raczej nadgarstki - jak ci zawias dobija skup się na kompresji a nie tłumieniu .Zmniejsz wysokość poduszki powietrznej poprzez zmianę ilosci oliwy i popróbuj .
Zawsze możesz zainstalować zawór kompresji aby się przekonać bez uderzenia w kieszeń czy to coś wnosi głębszego do twoich poczynań .Bo moze wyjść tak ze wsadzisz ups w moto i nie pozostanie ci nic innego jak wychwalać a regularnie będziesz klepał tyły w stosunku do oryginału.To nie zawias decyduje o skuteczności a jego poprawne zestrojenie .