Forum Użytkowników Yamahy XT

próbował juz kotś malować plastiki na motorku. naklejki są strasznie drogie, a ja by sie pobawił w jakieś grafity.

jeszcze nie malowałem ale chyba należy użyć specjalny podkład na plastik jak na zderzaki aby dobrze się trzymało

podkład do plastików baza i lakier z uelastyczniaczem i malujesz tylko to nie takie proste bo w spreju farba zlazie odrazu lub za chwile jedyna opcja (ja mam lakiernie wiec dlamnie to zaden problem)ale ty to idziesz do lakierni kupujesz farbe np.umnie do tego lakier+uelastyczniacz i jak niemasz pistoletu do malowania i sprzezarki to zakupiona farbe nabijasz w spreya koszt 25zł u znajomego + podkład i jazda lecz na moje oko to taniej wyjda ci naklejki bo dobre pomalowanie elementu to około 100zł

Dzięki Paskal ze rzeczową odpowiedź, tego szukałem.
Wiem że endro to nie cruiser, ale tak mnie coś kusi. Jak już bedę zdecydowany to się do Ciebie zgłoszę po farby.

Tatsu

Też się czasem bawiłem w malowanie. Jedz do zwykłej mieszalni i Ci dorobią kolor oryginalny albo jaki bedziesz chciał. 100ml perły kosztuje 22zł do tego rozcieńczalnik 6zł i lakier też chyba 6zł i bedziesz miał lepszy efekt niż sprayem. a starczy ci to na cały bak. I nigdy nie dodawałem żadnych uelastyczniaczy i nigdy nic nie pękało nawet jak mocno wyginałem. Albo zrób samą bazą z dodatkiem utwardzacza od lakieru. Wyjdzie ładny mat. Wrzucam fotki paru rzeczy które malowałem. Może nie najlepsze to malowanie ale dopiero sie ucze fachu.

A możesz jeszcze kupić strukturkę 7-8zł setka. A po rozcieńczeniu masz 2 ale 3 setki. Ja mam tak pomalowanie plastiki w XT na czarny mat. Wygląda nie tak źle a jeżdżę już z tą farba 2 sezon i nic nie złazi a nie kładłem na plastiki nawet podkładu. W razie wywrotki nawet jak sie porysuje to nie jest mi szkoda farby.

ja niby mialem pomalowane wszystko jak nalezy ale z ochraniaczy rąk lakier sam odpryskuje...
a na reszcie plastików trzyma się nie najgorzej lecz odpryskuje.(patrz foty)

Kuski pisze:ja niby mialem pomalowane wszystko jak nalezy ale z ochraniaczy rąk lakier sam odpryskuje...
a na reszcie plastików trzyma się nie najgorzej lecz odpryskuje.(patrz foty)

Handbary pomalowałem zwykłą farbą do metalu i jakoś trzyma się, nie odprysknęła nigdzie, nie porysowała się za mocno. Mało pro, ale daje radę

To może wcale nie wina farby tylko złego przygotowania. Trzeba dokładnie zmatowić powierzchnię a jeszcze dokładniej na rantach bo potem odłazi.

Dzięki za info.
Temat myślę że kiedyś załapie. TT-ka ma mocno sfatygowane plastiki a ja swoje dokładam. Ale jakieś smoki na boczkach to spróbuję nabazgrać, jak coś to zapodam fotki.