Kula i Xt 600 and friends ;)
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
XT'ka już nie ma, ale jest XR
a tu fotki opon na śnieg
muszę jeszcze dokręcić kilka śrubek :biglol:
a tu fotki opon na śnieg
muszę jeszcze dokręcić kilka śrubek :biglol:
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
Jednak XR została, fajnie
Jaka długość tych śrub w oponce na tył, bo jakieś długie się wydają?
Jaka długość tych śrub w oponce na tył, bo jakieś długie się wydają?
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
ok 3 cm.
z przodu były takie same ale potraktowałem je szlifierką (nie mylić ze ścigaczem )
z przodu były takie same ale potraktowałem je szlifierką (nie mylić ze ścigaczem )
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
-
- Po kostki w błocie
- Posty: 244
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 14:44
- Motocykl: nie mam motocykla...
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
Spytam z ciekawości, jakie ciśnienie preferujecie w takim ogumieniu? Zależne od twardości i głębokości śniegu?
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
jeszcze tego nie testowałem, ale wydaje mi się, że powinno być prawie na maxa żeby kolce nie pracowały
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- Brroda
- Lubiący błoto
- Posty: 58
- Rejestracja: 21 lip 2012, 19:30
- Motocykl: XR400
- Lokalizacja: TKA
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
Witam! Kula pytanie do Ciebie : Kumpel szuka wlasnie xr400 i chcialem zebys cos o niej napisal, jak wypada w porownaniu z xt600, jak z awaryjnoscia tego sprzetu, ogolnie napisz co mozesz. Ja mam xt ,latam w terenie ale kumplowi sie ciezki wdaje. Chcial YZ426 kupic ale jak poczytal jaka to skarbonka i ile czynnosci serwisowych wymaga to zwątpił. Przede wszystkim jak wypada w terenie w porownaniu z xt . Jak sie maja obydwa sprzety mocowo, Ogolnie w terenie bo po czarnym nie latamy, Z gory bardzo dzieki wielkie. POZDRO!
-
- Po ośki w błocie
- Posty: 888
- Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
xr 400 to zajebiste moto, miałem okazje karnąć się jedną sztuką, imo porównanie do xt jest troche bez sensu, zupełnie inna klasa sprzętu to taka TTR tylko że jeszcze lżejsza i słabsza, ale mimo to lepsze od TTR w terenie.
- Brroda
- Lubiący błoto
- Posty: 58
- Rejestracja: 21 lip 2012, 19:30
- Motocykl: XR400
- Lokalizacja: TKA
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
Akurat tak sie z nami sprawa ma ze ja latam xt a kumpel DT 125 w 2t i tylko takimi kozami zesmy jezdzili. Ja do tej pory latalem szlifierkami wiec do r1 albo rr'ki chyba jeszcze dalej xr'ce zeby porownywac. kumpel myslal nad XT ale wpadl na pomysl kupienia xr'ki wiec chcialbym sie o niej cos wiecej dowiedziec tymbardziej ze kosztuje tyle co 2szt,XT
- Kula
- Po ośki w błocie
- Posty: 623
- Rejestracja: 25 sty 2010, 19:11
- Motocykl: XR 400R
- Lokalizacja: Sadłuki
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
Xr 400... jak dla mnie kwintesencja motocykla enduro. waga na sucho 116 kg, w pełni regulowane zawieszenie. Moto posiada tylko to co jest potrzebne do jazdy. Brak rozrusznika (dla mnie plus) brak chłodzenia płynem, za to jest chłodnica oleju która świetnie wywiązuje się ze swojej roboty. Mocowo wypada słabiej niż XT, TT ale tylko na papierze. W realu, ani Xt, ani TT nie mają porównania do XR (miałem 2 lata XT a TT zdarzało mi się jeździć) może TT którą jeździłem była trochę zdechnięta już, ale nie miała porównania do XR, nawet na szutrach. Po zamontowaniu gaźnika z pompką przyśpieszacza moto dostało pazura. Naprawdę zajebiaszczo się zbiera. Motocykl dość prosty w budowie, aczkolwiek w silniku występują pewne niespodzianki o których gdy się nie wie, można nawet po remoncie szybko załatwić moto (np. prawe łożysko wałka rozrządu jest z jednej strony kryte, przez co wytwarza się tam ciśnienie dzięki czemu wałek jest odpowiednio smarowany, brak krytego łożyska powoduje niewłaściwe smarowanie co za tym idzie zajechanie wałka) części są dostępne, ale niektórych trzeba trochę poszukać (mnie udało się nawiązać kontakt z gościem który ma dojście do wszystkich części). W terenie XT w porównaniu do XR... w sumie nie ma co porównywać, bo te motocykle służą do czegoś innego. Xr w terenie prowadzi się bardzo fajnie, jest zgrabna, zwinna jedynym minusem jest wysokość, XT przy niej to jamnik. Nawet na oryginalnym gaźniku moto ma pawera który niestety pokazuje się dopiero na wyższych obrotach (w sumie ten silnik lubi wysokie obroty), po zastosowaniu TM 36 Xr'ra rwie od samego początku i co może być dziwne, mniej pali Odpalanie na kopkę sprawia nie raz trudności po glebie, bo to moto ma cholerną tendencję do szybkiego zalewania nawet na akcesoryjnym gaźniku (muszę jeszcze pobawić się z regulacją, bo ma trochę za wysoki poziom paliwa ustawiony, pewnie to pomoże, ale mimo wszystko Xr lubie popływać w paliwku po glebie) Co by tu jeszcze... W moim modelu mam tylko światło przód, tył + stop, brak instalacji pod kierunki, chociaż widziałem 400 z kierunkami. Standardowa kierownica jest cholernie niska, kupiłem podwyższenie 3 cm, ale to i tak trochę mało (mam 176 cm). Ustawianie luzów zaworowych za pomocą śrubek, wymiana oleju jak dobrze pamiętam to co 3 tyś. (ja zamierzam wymieniać troszkę częściej) oleju wchodzi bodajże z wymianą filtra 1,8l. Moto ma suchą misę olejową jak XT. Brak podnóżek pasażera, zresztą sub rama jest troszkę słabawa i jazda z pasażerem może skończyć się jej pęknięciem. Kopniak zrobiony z gównolitu (aluminium) lubi się wyrobić i ma luzy w miejscu w którym się go obraca do kopnięcia, tak samo frezy na wałku dźwigni od biegu lubią się wyrobić. Moto ma sprzęgiełko na wałku rozrządu ułatwiające odpalenie motocykla (coś jak taki autodekompresator w Xt) ale posiada również ręczny dekompresator (ciepłe ssanie). Ja u siebie mam założony nowy wałek rozrządu i wywaliłem sprzęgiełko i odpalam moto tylko przy użycie ręcznego dekompresatora, który defakto służy do przekopania motocykla po zalaniu. Są do XR wałki sportowe (hot cams) jak i również zestawy Bigbor zwiększające pojemność do 440 cm. Brak stacyjki, moto gasi się przyciskiem przy kierownicy, ale jest blokada kierownicy. Przednie zawieszenie jak już wyżej pisałem w pełni regulowane (niestety klasyczne nie USD) tył gazówka, również w pełni regulowane. Siedzenie jest wąskie, co sprzyja jeździe terenowej, lecz ogranicza dłuższe trasy. Moto nie jest stworzone do podróżowania, wyższe, stałe prędkości są podczas jazdy średnio przyjemnie, aczkolwiek osiągnięcie prędkości rzędu 120 - 130 km/h jest bezproblemowe (nie sprawdzałem ile maksymalnie moto wyciągnie). No nic, to by było chyba na tyle, jak coś to pisz śmiało
Motorynka -> Simson S51 -> Suzuki Dr 125 SE -> Honda Varadero 125 -> Pełnoletnia Yamaha XT 600 -> XR 400R
- Brroda
- Lubiący błoto
- Posty: 58
- Rejestracja: 21 lip 2012, 19:30
- Motocykl: XR400
- Lokalizacja: TKA
Re: Kula i Xt 600 and friends ;)
No panie Kula wyczerpująco napisales. Wiem co chcialem wiedziec, gdybym chcial cos dopytac to bede pisal. Bardzo dzieki wielkie. Kumpel sie ucieszy maga .A tak jeszcze zapytam: ktory masz rok i ile dales za koze bo na allegro jest tylko kilka sztuk i 10 patykow pasuje mec na to moto, Zarejestrowane masz? Pozdro!