Forum Użytkowników Yamahy XT

Potrzebuję pomocy bo brak mi już sił. Posiadam Yamahe XT600E 2003r. Zamontowałem kierunki LED.
Na oryginalnym przerywaczu kierunki mrugają jak awaryjne.
Kupiłem przerywacz LED 2pin i na nim po załaczeniu kierunku obie strony żarzą sie ciągle (światło sporo słabsze).
Więc kupiłem przerywacz LED na 3 pin i jest to samo.
Dopiero jeśli na zakupionych przerywaczach wepnę choć jeden zwykły kierunkowskaz to wtedy wszystko jest ok.
Przerywacze sprawdzane i działaja gdzie indziej.
Ma ktoś jakąś rade bo nie mam już do tego sił.

Zobacz co się stanie jak wypniesz żarówkę kontrolki kierunków z licznika.

Lub zamiast tej żarówki diodę LED

Więc tak. Wyjąłem żarówkę informacyjną o kierunkowskazach z licznika. Po wyjęciu:

Na przerywaczach LEDowych dalej jest żarzenie (słabsze światło niż powinno być) ale tylko tej strony, którą włączę (z żarówką w liczniku obie strony na raz).

Na przerywaczu oryginalnym kierunki działają norm,anie tylko kilka razy szybciej (z żarówką w liczniku normalne tempo migania ale za to obie strony na raz).

LED zamiast żarówki w liczniku daje takie same efekty jak i bez żarówki.

Dodatkowo czego nie napisałem, kiedy żarówka jest w liczniku i załączam kierunki to ona nie świeci na żadnym przerywaczu.

Może pokaz na focie jak wygląda ten przerywacz i co tam na min jest napisane.
Można zacząć od sprawdzenia przerywacza czy będzie działał podłączony na krotko do diod.

gruby33 pisze:Potrzebuję pomocy bo brak mi już sił. Posiadam Yamahe XT600E 2003r. Zamontowałem kierunki LED.
Na oryginalnym przerywaczu kierunki mrugają jak awaryjne.
Kupiłem przerywacz LED 2pin i na nim po załaczeniu kierunku obie strony żarzą sie ciągle (światło sporo słabsze).
Więc kupiłem przerywacz LED na 3 pin i jest to samo.
Dopiero jeśli na zakupionych przerywaczach wepnę choć jeden zwykły kierunkowskaz to wtedy wszystko jest ok.
Przerywacze sprawdzane i działaja gdzie indziej.
Ma ktoś jakąś rade bo nie mam już do tego sił.

Świecą Ci wszystkie, ponieważ oryginalny przerywacz jest przerywaczem oporowym, a jak wiadomo LED daje nikły opór. Ja na tył założyłem LED, a na przód dokupiłem żarówkowe o podobnym kształcie i opór się zgadza i wszystko jest ok.

Więc powtórzę ponownie, że specjalnie dokupiłem 2 przerywacze do LEDów....


Z dzisiejszych releacji:
Powiedziano mi abym sprawdził przerywacze na krótko bezpośrednio z akumulatora.
Na 3 pinowym zwykła, żarówka w ogóle nie działa, a LEDowa tak samo się tylko żarzy.
Na 2 pinowym LEDowa się żarzy, a zwykła żarówka normalnie mruga.

Dobrze, a nie pomieszałeś polaryzacji kierunków, czyli plus z minusem, podczas podłączania tego w moto? Dla żarówek to bez znaczenia, przy ledach ma znaczenie.

Jeśli podpięte na krotko na ledach nie działają to albo jakieś niesprawne albo nie do ledow.

Ledy są dobrze podłączone. Do tego nawet jak bym chciał je źle podłączyć to nic z tego bo na odwrotnym podłączeniu nie działają.

Przerywacz do ledów jest na pewno kupiłem taki: http://allegro.pl/przerywacz-led-12v-3- ... 92199.html

Z wczorajszych obserwacji jeszcze:
Wyjęta, żarówka kierunkowskazów z licznika. Zamontowany przerywacz 2 pinowy LED w miejsce oryginalnego. Pod załączeniu, któregoś z kierunków tylko lekko się żarzy. Ale kiedy odpalę silnik to po włączeniu lekko się żarzy i normalnie mruga dobrym światłem co 1-2 sekundy.